Reklama

Edytorial

Edytorial

Po chrześcijańsku

Bóg czyni siebie bezbronnym i maleńkim, by pewnemu siebie człowiekowi przywrócić właściwą miarę rzeczy.

Niedziela Ogólnopolska 52/2021, str. 5

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Boże Narodzenie jest świętem wielkiej chrześcijańskiej dojrzałości. Oto wszechmogący Bóg staje się Emmanuelem – Bogiem z nami. Jak rozumieć te słowa? Bóg nie jest Bogiem dla siebie samego, nie wystarcza Mu taka rola. On chce być z nami. „Bóg nie zamknął się w swoim niebie, ale pochylił się nad losem człowieka” – napisał Benedykt XVI w swojej fenomenalnej książce Jezus z Nazaretu. „Bóg wchodzi w czas człowieka w sposób najbardziej zaskakujący: stając się dzieckiem i przechodząc etapy ludzkiego życia, aby całe nasze istnienie mogło zostać wyniesione na wyżyny Boga”.

Reklama

Bóg czyni siebie bezbronnym i maleńkim, by pewnemu siebie, pysznemu człowiekowi przywrócić właściwą miarę rzeczy. Niektórzy nie chcą jednak Boga, który zniża się do poziomu człowieka. Wolą tego odległego, surowego, pozostającego poza naszym zasięgiem. Boga bliskiego człowiekowi nie akceptują do tego stopnia, że irytuje ich nawet samo określenie: „Boże Narodzenie”. Łatwiej świętować gwiazdkę, bo to przecież takie milutkie święta, pełne smakołyków, wymyślnych prezentów, lenistwa, obżarstwa, wielogodzinnego „goszczenia się”. Podczas takich świąt nie wypada nawet wspominać o wcieleniu Syna Bożego, o narodzeniu Pańskim, żeby nie psuć atmosfery. Zabiegi, by wymazać ze świadomości ludzi prawdziwy sens świąt Bożego Narodzenia i zastąpić je świętami bez Nowonarodzonego Dziecięcia, bez obrazu Świętej Rodziny, trwają od lat. W tym roku mamy kolejną odsłonę tego spektaklu. Co robić, jak reagować? Metoda wydaje się oczywista: my, chrześcijanie, musimy dać przykład otoczeniu, jak się obchodzi te święta po chrześcijańsku. I nie chodzi o to, by zrezygnować z rodzinnego biesiadowania przy suto zastawionym świątecznym stole. Chodzi o świadomość, po co jest to spotkanie, co należy do jego istoty. Z jakiego powodu jedziemy na nie w zimowy czas niekiedy z drugiego końca Polski, a bywa, że z dalekiego świata? Przecież chyba nie po to, by zjeść wspólnie kolacyjkę w rodzinnym gronie i obejrzeć Kevina samego w domu...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Boże Narodzenie to święta, które głoszą, że Miłość stała się ciałem. Bóg wszedł w sam środek dziejów, by wyzwolić człowieka. Chrześcijaństwo od początku swego istnienia głosi światu Boga bliskiego, a jednocześnie Boga ludzkiego. To są dwie tajemnice, które wyjaśniają Jego człowieczeństwo: Wcielenie i Krzyż. O tym, że Bóg tęskni za człowiekiem, wiemy już ze Starego Testamentu, który opowiada o Jego zejściach do ludzi. O wspólnym z człowiekiem tworzeniu historii zbawienia. Wcielenie jest szczytowym momentem zbliżenia między Bogiem i ludźmi; jest kwintesencją miłości Bożej. Wiemy, że Syn Boży przez przyjęcie ludzkiej natury staje się podobny do ludzi we wszystkim oprócz grzechu. Co oznacza to podobieństwo? Wejście w konkretne realia społeczne i geograficzne. Oznacza śmiertelność i przyjęcie ludzkich cech. Bóg nie mógł bardziej dobitnie powiedzieć człowiekowi, że go kocha, niż przez to, że przyjął jego naturę i wszedł w jego historię. Jest ludzki nie tylko dlatego, że chce człowieka wyzwolić z niewoli grzechu, ale też przez sam fakt, że staje się człowiekiem. Przez Wcielenie afirmuje On człowieczeństwo: człowiek nie jest już tylko grzesznikiem, ale jest aż człowiekiem – istotą stworzoną na obraz Boga. Stąd chrześcijaństwo nie jest religią prawa ani religią księgi – to religia Wcielenia, czyli religia Osoby. Święty Jan Paweł II powiedział: „Chrześcijaństwo nie jest jakimś rodzajem kultury czy ideologii, systemem wartości i zasad, nawet bardzo wzniosłych. Chrześcijaństwo to Osoba, obecność, oblicze: to Jezus, który daje człowiekowi sens i pełnię życia”.

Wraz z zespołem redakcyjnym życzę Państwu dobrego, radosnego, a co najważniejsze – świadomego przeżywania świąt Bożego Narodzenia, pokoju, głębokiej wiary i odwagi w jej wyznawaniu, przeżywaniu i dzieleniu się nią z innymi oraz tej radości, którą Bóg przyniósł na ziemię. Niech Zbawiciel pomaga nam wszystkim dokonywać właściwych wyborów w życiu i obficie błogosławi.

2021-12-20 20:02

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odkryć prawdę

Niedziela Ogólnopolska 5/2023, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Przeświadczenie, że prawda broni się sama i prędzej czy później wyjdzie na jaw, nie może nas zwolnić z jej poszukiwania, a gdy trzeba – z jej obrony.

Nie wiem, czy zauważyli Państwo, że obecnie panuje moda na posiadanie prawdy indywidualnej i kompletną negację istnienia prawdy absolutnej – czyli tej jedynej, niepodlegającej żadnym negocjacjom, zmianom czy interpretacjom. Dzisiaj każdy może mieć swoją prawdę, skrojoną wedle własnych potrzeb i wymagań. Stajemy więc przed dziwnym paradoksem: otóż każdy człowiek – no, niemal każdy – nieustannie szuka prawdy, bo instynktownie czuje, że poznanie jej pozwoli mu doświadczyć pełnej wolności. Ale gdy ją wreszcie znajdzie, a ta nie do końca odpowiada jego wyobrażaniom, natychmiast zostaje podana w wątpliwość. Człowiek ją odrzuca i zaczyna szukać od nowa. Sytuacja ta przypomina nieco przeglądanie się w lustrze, które jest potrzaskane na wiele kawałków. Niby widzimy fragmenty swojej twarzy, ale umyka nam całość. By zobaczyć siebie takimi, jacy naprawdę jesteśmy, potrzebne nam jest niepotrzaskane lustro. Tymczasem obecnie pojęcie istnienia jednej jedynej prawdy poddawane jest potężnej obróbce ideologicznej. Mieszanie ludziom w głowach zaczyna się od powtarzania tysiące razy i w różnych formach Piłatowego powątpiewania: „A cóż to jest prawda?” (J 18, 38). Pomyślmy chwilę: jeśli przestaniemy wierzyć, że warto za wszelką cenę poszukiwać prawdy, jeśli damy sobie wmówić, że to marnowanie życia, czasu i energii, to za chwilę zakwestionujemy istnienie innych obiektywnych kryteriów, które pozwalają odróżnić dobro od zła, prawdomówność od kłamstwa, prawdę od fałszu. Wszystko stanie się umowne, płynne, nieokreślone... Zaczniemy tonąć.
CZYTAJ DALEJ

Co z wigiliami klasowymi?

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Szkolne wigilie, będące elementem tradycji i wspólnego świętowania Bożego Narodzenia, budzą coraz więcej kontrowersji. Obłęd trwa. Laickie organizacje apelują o tzw. świeckie wigilie w szkołach bez opłatka i kolęd. Naprawdę nikogo nie obchodzi już wymiar katolicki Bożego Narodzenia? Co na to zatem prawo oświatowe?

Szkolne wigilie to nieodłączny element grudniowego kalendarza wielu polskich szkół. Są one okazją do wspólnego świętowania, integracji uczniów, nauczycieli i rodziców. Wigilia szkolna często obejmuje wspólne śpiewanie kolęd, dzielenie się opłatkiem, występy artystyczne oraz poczęstunek. To moment, w którym szkolna społeczność może zjednoczyć się w duchu nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia, co sprzyja budowaniu pozytywnych relacji i wzmacnianiu więzi. Pomimo wieloletniej tradycji, organizacja szkolnych wigilii budzi kontrowersje. Część rodziców i uczniów wyraża obawy, że takie wydarzenia mogą naruszać zasady tzw. świeckości szkoły i dyskryminować osoby o innych przekonaniach religijnych lub niereligijnych. Rodzice stawiają pytania o zgodność z przepisami prawa, w tym z Konstytucją RP.
CZYTAJ DALEJ

Uwolniono 100 uczniów porwanych w Nigerii

2025-12-09 20:16

[ TEMATY ]

porwanie

atak

Nigeria

Adobe Stock

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

100 uczniów uprowadzonych podczas ataku na szkołę katolicką w Nigerii 21 listopada zostało uwolnionych – poinformowała organizacja Christian Association of Nigeria. Nadal w niewoli porywaczy znajduje się wciąż ponad 100 uczniów. Papież Leon XIV apelował o szybkie ich uwolnienie i zaprzestanie podobnych ataków.

Podczas ataku z 21 listopada uzbrojeni mężczyźni porwali co najmniej 303 uczniów i 12 nauczycieli w katolickiej szkole podstawowej i średniej Św. Marii. Pięćdziesięcioro dzieci zdołało uciec zaraz po ataku. Obecnie ponad 100 uczniów nadal przebywa w rękach porywaczy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję