Reklama

Sól ziemi

Nietolerancja

Niedziela Ogólnopolska 35/2010, str. 39

Jan Maria Jackowski
Dziennikarz, pisarz - eseista i publicysta, autor 10 książek i ponad 900 artykułów z zakresu problematyki artystyczno-kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, historii idei oraz zagadnień cywilizacyjnych, opublikowanych w 35 t

Jan Maria Jackowski<br>Dziennikarz, pisarz - eseista i publicysta, autor 10 książek i ponad 900 artykułów z zakresu problematyki artystyczno-kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, historii idei oraz zagadnień cywilizacyjnych, opublikowanych w 35 t

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przemiany 1989 r., mimo przyjęcia tej cezury za datę upadku komunizmu w Europie Środkowo-Wschodniej, nie odcięły wyraźną cezurą polityczną i moralną III RP od PRL. Siły laickie były nadal wytrwałe w dążeniu do realizacji koncepcji państwa ateistycznego, uzasadnianego już nie „światopoglądem naukowym”, ale tzw. neutralnością światopoglądową państwa. Było to o tyle łatwiejsze, że odziedziczyliśmy życie publiczne budowane na ateizmie. Znaczna część aparatu państwa, dysponentów i decydentów mediów, organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości pozostała w rękach ludzi ukształtowanych w antyreligijnej mentalności PRL.
Zmiana, jaka się dokonała, polegała na dopuszczeniu do współwładzy dawnej opozycji, w istotnej części zwłaszcza w tym segmencie, który się wywodził z ludzi w przeszłości w różny sposób związanych z reżimem, a następnie stanowił trzon lewicowo-laickiej części „Solidarności”. Ci ludzie, bardzo często odlegli od wiary katolickiej, wykorzystywali Kościół do własnych celów, starając się stworzyć wrażenie, że są blisko niego, a nawet, że są „ludźmi Kościoła”. Zdawali sobie bowiem sprawę, że znaczna część narodu utożsamiała się z Kościołem, więc poprzez działanie instrumentalizujące katolicyzm do własnych celów zabiegali o uwiarygodnienie.
Na początku lat 90. na scenie życia publicznego bardzo silne wpływy miało środowisko postkomunistyczne i środowisko tzw. lewicy laickiej, które jeszcze niedawno chwaliło Kościół, że stanowi „przestrzeń wolności”. Po „okrągłym stole” obie te grupy miały zbliżone poglądy na temat obecności Kościoła w życiu społecznym. Dla tych ludzi rywalem była przecież nie tyle PZPR, zmieniająca swój szyld na socjaldemokrację w niby-europejskim stylu, ile raczej Kościół katolicki, który niepokoił, gdyż określał tożsamość Polski i cieszył się ogromnym autorytetem jako duchowy pogromca komunizmu.
Ataki - jeżeli je porównać z ich natężeniem w schyłkowym okresie PRL - zamiast zanikać, zaczęły się więc nasilać. Zgodnie z koncepcją laicyzacji Europy, przebiegały przede wszystkim pod hasłami wyzwolenia z „klerykalnej ideologii” i „panowania Kościoła” oraz „tworzenia państwa wyznaniowego Narodu Polskiego”. Za głównego wroga „dobroczynnych” skrzydeł zachodniej socdemoliberalnej lewicy uznano - obok „polskiego Papieża” - Kościół w Polsce, rozpoczęto więc wszechstronną akcję przeciwko niemu. Uderzenie polegało przede wszystkim na zmasowanym ostrzale medialnym, którego celem było zepchnięcie religii do „sfery prywatnej” i zmuszenie Kościoła do milczenia, szczególnie w obszarze moralnego wymiaru życia publicznego.
W świetle ostatnich wydarzeń w Polsce jakże aktualne są nadal słowa Jana Pawła II z 22 maja 1995 r., gdy mówił: „Pod hasłami tolerancji w życiu publicznym i w środkach przekazu szerzy się wielka, może coraz większa nietolerancja. Odczuwają to boleśnie ludzie wierzący. Zauważa się tendencje spychania ludzi wierzących na margines życia społecznego, ośmiesza się i wyszydza to, co dla nich stanowi nieraz największą świętość. Te formy powracającej dyskryminacji budzą niepokój i muszą dawać wiele do myślenia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś my możemy się wzorować na Świętej Rodzinie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Agata Kowalska

Rozważania do Ewangelii Mt 2, 13-15. 19-23.

Niedziela, 28 grudnia. Święto Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa.
CZYTAJ DALEJ

Święci w „czterech ścianach”

Wizerunek Świętej Rodziny to popularny motyw obrazów zawieszanych na ścianach domów, szczególnie w okresie międzywojennym i w pierwszych latach po wojnie. Obrazy te malowano zwykle na płótnie lub deskach. Najpopularniejsze były tzw. oleodruki.

Uzyskane dzięki technice oleografii odbitki na płótnie naśladowały obrazy olejne, wykonane przez anonimowych artystów. Chociaż ich walor artystyczny był najczęściej nikły, miały wielką wartość sentymentalną dla osób, w których domach dzieła te nie tylko stanowiły ozdobę, ale też niosły konkretne duchowe przesłanie.
CZYTAJ DALEJ

Nuncjusz na Ukrainie: ludzie nie wierzą w rozejm, należy powrócić do przestrzegania prawa

2025-12-28 15:06

[ TEMATY ]

Nuncjusz Apostolski

na Ukrainie

ludzienie wierzą

w rozejm

PAP

Zniszczone budynki w Kijowie

Zniszczone budynki w Kijowie

Gra idzie nie tyle o status terytoriów, ile o samo istnienie państwa ukraińskiego. Istotą negocjacji jest osiągnięcie prawdziwego, a nie fałszywego pokoju. Wskazał na to abp Visvaldas Kulbokas, który tuż przed wybuchem pełnoskalowej wojny, został mianowany nuncjuszem apostolskim w Kijowie.

Po swoim czwartym wojennym Bożym Narodzeniu spędzonym na ostrzeliwanej Ukrainie przedstawiciel papieża podkreślił, że ludność nie wydaje się już wierzyć w rozejm. Dodał, że mimo trwających negocjacji codzienność Ukraińców się nie zmieniła, a zima rozpoczęła się od ataków na infrastrukturę energetyczną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję