Reklama

Tato idealny

23 czerwca to wielki dzień. Dzień Ojca. Przy tej okazji można zapytać: Jaki jest idealny tato?
W opinii większości zapytanych przeze mnie dzieci, odpowiedź jest jedna: Idealny ojciec to ten, który na wszystko pozwala. Trudno się dziwić, że dzieci tak odpowiadają. A jak jest naprawdę?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie wydaje mi się, by ktokolwiek znał kompletną odpowiedź na postawione pytanie. Nie zwalnia to jednak nas z prób jej poszukiwania. Tym bardziej że mamy ku temu szczególną okazję. Mało kto wie, że w tym roku po raz setny obchodzony jest Dzień Ojca.
A wszystko, jak to dosyć często bywa, zaczęło się w USA, w miejscowości Spokane w stanie Waszyngton. Właśnie wiek temu, w czasie Mszy św., niejaka Sonora Smart (Eucharystia była sprawowana w intencji jej nieżyjącej mamy) uświadomiła sobie, że wychowaniem jej i pięciorga jej rodzeństwa praktycznie zajmował się ich ojciec - William. Poświęcił wszystkie swoje siły, by jak najlepiej wypełnić rodzicielskie obowiązki. W oczach dzieci był po prostu najlepszym mężczyzną na świecie. Dlatego też postanowiono uczcić jego i ojców jemu podobnych specjalnym świętem, które w różnych krajach obchodzone jest w różnych terminach - u nas 23 czerwca, ale już we Włoszech 19 marca - w dzień dedykowany św. Józefowi.

Wzór ojca

Reklama

Na pewno jednym z przykładów idealnego ojca może być św. Józef. Dlaczego? Ano dlatego, że ze ściśle prawnego punktu widzenia mógł on bez żadnych dla siebie konsekwencji oddalić Maryję, z którą był zaręczony. Mógł to zrobić, ponieważ doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że nie jest ojcem poczętego w Jej łonie Dziecka. Jednak nie zrobił tego. Nie uniósł się źle pojętym honorem. Zachował się inaczej.
Rozpatrując sprawę ze ściśle ludzkiego punktu widzenia, św. Józef po prostu kochał Maryję. Był człowiekiem niezwykle odpowiedzialnym. Dlatego też, w imię miłości i odpowiedzialności za swoją przyszłą prawną małżonkę, jak również za Jej nienarodzonego Syna, spełnił się jako rodzic idealny.
Na pewno był dumny z przybranego Syna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pragnienia idealnego taty

Wydaje się, że idealny ojciec to taki, który jest zarazem ciepły i wymagający wobec dzieci. Największym zaś skarbem i radością ojca są dobrze wychowane dzieci. Każdy tata pragnie, by być dla nich autorytetem i wzorem do naśladowania. Miłość i szacunek własnych dzieci to chyba najlepsza zapłata za trud ojcostwa.
Na pewno ojcowie pragną, by dzieci o nich pamiętały, kiedy już opuszczą rodzinny dom. Marzą o tym, że kiedy się zestarzeją, to jednak ich dorosłe pociechy będą ich odwiedzać, radzić się i rozmawiać z nimi. Po prostu tatusiowie chcą być dumni ze swoich dzieci, które nie przynoszą im wstydu.
To rzecz normalna.

Zagrożenia

Współczesny świat niesie dwa podstawowe zagrożenia dla ojcostwa. Pierwsze z nich ma charakter jakby ekonomiczno-państwowy. Czego dotyczy? Najkrócej pisząc - czasu. Ściślej rzecz ujmując, jego braku. Obecnie statystyczny tato ma za mało czasu dla rodziny. Zazwyczaj pochłania go praca. Nie chodzi o to, że jest pracoholikiem. Po prostu musi dłużej pracować, by więcej zarobić na utrzymanie swoich bliskich i siebie.
Drugie zagrożenie związane jest z wszechobecną rolą mediów. Wiele z nich stara się przedstawiać ojcostwo i rolę ojców w niewłaściwym świetle, co prowadzi do tego, że cierpi na tym ojcowski autorytet. Dlatego też nie wolno się poddawać tym manipulacjom.

Prezent na Dzień Ojca

W Dniu Ojca dajemy naszym tatom prezenty. Wiele dzieci tworzy laurki i obdarowuje kwiatami, pisze wiersze i składa życzenia. Dzień Ojca jest to czas wyjątkowy, bowiem wszystkie dzieci mają możliwość podziękowania ojcom za ich wymagającą miłość. Największym jednak prezentem będzie dar modlitwy do Niebiańskiego Ojca w intencji naszych ojców - można skorzystać z modlitwy zamieszczonej w Dodatku Liturgicznym bieżącego numeru „Niedzieli”.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Most prowadzący na cmentarz w Wenecji

2025-11-04 09:16

[ TEMATY ]

cmentarz

Wenecja

most

Vatican Media

Z okazji Wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych oraz Jubileuszu Nadziei w Wenecji otwarto most wotywny na Fondamente Nove, prowadzący do monumentalnego wejścia na cmentarz San Michele na wyspie. Po moście, mierzącym ponad 400 metrów długości i 15 metrów szerokości, będzie można przechodzić na cmentarz do 9 listopada.

Droga pamięci i nadziei w ciszy weneckiej laguny — tym właśnie ma być most wotywny San Michele. To przejście łączy Fondamente Nove, położone na granicy dzielnic Cannaregio i Castello, z monumentalnym wejściem na cmentarz San Michele na wyspie. Do 9 listopada będzie można przebyć nim lagunę pieszo, aby pochowanych tam zmarłych.
CZYTAJ DALEJ

Człowiek pokory i odwagi

Święty Karol pochodził ze szlacheckiej rodziny Boromeuszów. Urodził się w 1538 r. we Włoszech. Studiował w Mediolanie, a potem w Pawii, gdzie w 1559 r. uzyskał doktorat z prawa cywilnego i kanonicznego. W 23. roku życia został mianowany kardynałem i arcybiskupem Mediolanu (z obowiązkiem pozostawania w Rzymie), mimo że święcenia kapłańskie i biskupie przyjął dopiero dwa lata później – w 1563 r. Jako biskup archidiecezji mediolańskiej w 1564 r. otworzył wyższe seminarium duchowne (jedno z pierwszych na świecie). W kilku innych miastach natomiast założył seminaria niższe, by do seminarium w Mediolanie wstępowali kandydaci już odpowiednio przygotowani. W celu przeprowadzenia koniecznych reform i uzgodnienia uchwał soboru trydenckiego (1545-63) zwołał aż trzynaście synodów diecezjalnych i pięć prowincjalnych. By umożliwić ubogiej młodzieży podjęcie studiów wyższych, założył przy Uniwersytecie w Pawii osobne kolegium. W Mediolanie założył szkołę wyższą filozofii i teologii.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: będą Zaduszki za nienarodzonych w pobliżu punktu aborcyjnego

Centrum Życia i Rodziny zaprasza do udziału w Zaduszkach za nienarodzonych, które odbędą się piątek 7 listopada o godz. 17.00 przy ul. Wiejskiej w Warszawie, niedaleko siedziby „AboTak”, a zarazem w pobliżu polskiego Sejmu.

W dniach, w których Kościół otacza modlitwą zmarłych, chcemy w sposób szczególny powierzyć w modlitwie różańcowej dzieci, które zginęły na skutek aborcji oraz ich matki - mówi Marcin Perłowski, dyrektor Centrum Życia i Rodziny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję