Po meczu z Hiszpanią (1:1) Moderowi spuchło kolano. W niedzielę zawodnik miał wykonane USG, które nie wykazało żadnego urazu, natomiast w poniedziałek przeszedł badanie rezonansem magnetycznym. 22-letni środkowy pomocnik nie wziął udziału w żadnym treningu poprzedzającym konfrontację ze Szwecją.
"Zarówno w poniedziałek, jak i dzisiaj Kuba został w hotelu z jednym z fizjoterapeutów. Przechodzi różne zabiegi i decyzja, czy zagra ze Szwecją zapadnie tuż przed spotkaniem. Do 75 minut przed pierwszym gwizdkiem musimy zgłosić skład do UEFA, zatem mamy jeszcze dużo czasu na jej podjęcie" – podkreślił Kwiatkowski.
Nie ma natomiast przeszkód, aby w środowym meczu wystąpił Jan Bednarek. Pod koniec potyczki z Hiszpanią 25-letniemu środkowemu obrońcy odnowił się uraz, z którym zmagał się przed inauguracyjnym spotkaniem ME ze Słowacją.
"Janek ma normalnie trenować z pełnym obciążeniem. Poprawia sią także stan zdrowia bramkarza Łukasza Fabiańskiego, który również ma mieć więcej zajęć i nie będą się sprowadzały tylko do truchtania wokół boiska. Innych problemów zdrowotnych nie mamy" – zapewnił rzecznik reprezentacji i PZPN.
Kadrowicze Paolo Sousy we wtorek przed południem odbyli w Gdańsku ostatni trening przed meczem ze Szwecją, a o godz. 14 odlecą do Sankt Petersburga. Wieczorem portugalski selekcjoner i jeden z zawodników wezmą udział w oficjalnej konferencji prasowej.(PAP)
md/ pp/
Hiszpania i Włochy w półfinale
Hiszpania po rzutach karnych wyeliminowała Szwajcarię, a Włochy pokonały Belgię 2:1 w ćwierćfinałach piłkarskich mistrzostw Europy. Zwycięzcy zmierzą się ze sobą 6 lipca na stadionie Wembley w Londynie.
W Sankt Petersburgu po 120 minutach gry Hiszpanie remisowali ze Szwajcarami 1:1. Prowadzili od 8. minuty, gdy po strzale Jordiego Alby piłka odbiła się od Denisa Zakarii, co zmyliło Yanna Sommera. Była to już dziesiąta samobójcza bramka na Euro 2020. To więcej niż we wszystkich poprzednich turniejach finałowych razem wziętych, w których padło łącznie dziewięć takich trafień.
CZYTAJ DALEJ
Kongo: terroryści mordują karmiące matki
Około 20 pacjentów zginęło w ataku terrorystycznym na szpital prowadzony przez siostry zakonne w wiosce Byambwe, w regionie Kiwu, w Demokratycznej Republice Konga. Misjonarze wyrażają sprzeciw wobec mordowaniu ludzi i milczeniu społeczności międzynarodowej. „Kiwu jest bogate w minerały. Konflikty służą interesom gospodarczym - a milczenie świata jest głęboko niepokojące” - informuje Vatican News włoski misjonarz, o. Giovanni Piumatti.
Do ataku terrorystycznego na diecezjalny ośrodek zdrowia prowadzony przez siostry prezentki doszło późnym wieczorem w miniony piątek, w regionie Północnego Kiwu w Kongu. Oprawcy - ADF (Allied Democratic Forces) - powiązani z tzw. Państwem Islamskim od 2009 roku, zamordowali chorych, a następnie spalili cały budynek, zabijając nawet kobiety na oddziale położniczym. Napastnicy splądrowali także wieś i uciekli do pobliskiego lasu.
CZYTAJ DALEJ