W liturgiczne święto św. Jana Apostoła i Ewangelisty w katedrze rzeszowskiej duchowni i świeccy modlili się w intencji bp. Jana Wątroby. Eucharystię, której przewodniczył Solenizant, koncelebrowali: bp Kazimierz Górny, bp Edward Białogłowski oraz 56 księży.

Na początku Mszy św. ks. Krzysztof Gołąbek, proboszcz parafii katedralnej, oraz dzieci i dorośli z tej parafii, złożyli bp. Janowi Wątrobie życzenia. „Jako przedstawiciele całego prezbiterium diecezji rzeszowskiej przynosimy przede wszystkim dar ofiary Mszy św. Wszyscy otaczamy naszego Pasterza modlitwą, aby w trosce o Kościół diecezjalny cieszył się Bożym błogosławieństwem” – mówił ks. Gołąbek.

Homilię wygłosił ks. Stanisław Potera, proboszcz parafii św. Michała Archanioła w Rzeszowie. W pierwszej części przypomniał najważniejsze wydarzenia z życia św. Jana, zwracając uwagę na trzy wątki obecne w pismach Apostoła i Ewangelisty: światło, prawdę i miłość.

Podziel się cytatem

W dalszej części ks. Potera mówił o świadkach Jezusa Chrystusa w XX wieku: św. Janie Pawle II, kard. Stefanie Wyszyńskim oraz ks. Janie Masze, duchownym archidiecezji katowickiej, który został zamordowany przez hitlerowców w 1942 r. (29 listopada br. papież Franciszek polecił Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych wydanie dekretu o męczeństwie ks. Machy, co oznacza zgodę na jego beatyfikację).

Na zakończenie Mszy św. bp Jan Wątroba podziękował za życzenia, a szczególnie za modlitwę w swojej intencji. „Jeśli modlimy się za pasterzy, modlimy się za Kościół, za parafie i diecezje. Bardzo dziękuję za tę modlitwę. Niech to nasze dzisiejsze spotkanie będzie źródłem nadziei, której podstawą jest miłość Boga, opieka Matki Bożej i wstawiennictwo świętych. Święty Jan w testamencie z krzyża usłyszał od Jezusa Chrystusa: Oto Matka twoja. Maryja jest Matką Kościoła, naszą Matką. To z Maryją będziemy wkraczać w Nowy Rok obchodząc uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki. Nic złego nie może się nam stać, jeśli będziemy trzymać się Matki Bożej, jeśli będziemy Jej słuchać, uczyć się od Niej i Ją naśladować” – mówił biskup.

Oprawę muzyczną Mszy św. zapewnił chór katedralny „Pueri Cantores Resovienses”.

Po Mszy św. uczestnicy liturgii zeszli do dolnego kościoła, gdzie osoby prywatne oraz przedstawiciele różnych parafii, stowarzyszeń, instytucji i ruchów złożyli Solenizantowi osobiste życzenia.