W katechizmie do III klasy gimnazjum jest umieszczone przysłowie
hiszpańskie: "Do Nieba wstępuje się nie po drabinie, lecz poprzez
dobre czyny". W refleksji nad tym stwierdzeniem uczniowie mówili
o typowych "dobrych uczynkach", charakteryzujących wewnętrzną postawę
miłości. W pewnym momencie jeden z uczestników katechezy zadał pytanie
o relację odwrotną: "Czy Pan Bóg robi dobre uczynki dla nas?". Natychmiast
odezwał się dotychczas wyciszony chłopak, mówiąc: "Gdyby Bóg czynił
dobre uczynki, to nie byłoby ludzi bezdomnych, głodnych, bezrobotnych"
.
Tą wypowiedzią pobudził kolegów, którzy przekonywali
go, że jego podejście do zagadnienia jest zbyt jednostronne. Przecież
przesadny dobrobyt jednych kosztem biedy innych to nie "zasługa Boga",
ale wynik egoizmu ludzkiego. Jeden posiada kilka mieszkań, a drugi
koczuje w altankach działkowych. W pewnym momencie rozmowa przeszła
ze spraw socjalnych na płaszczyznę religijną. Ktoś wspomniał o opisanych
w Piśmie Świętym cudach, uzdrowieniach, rozmnożeniu chleba przez
Jezusa. Katecheta wskazał też na wiszący na ścianie krzyż - jako
znak największego dobrego uczynku Boga dla ludzi.
Trudno powiedzieć, na ile wspomniane argumenty przekonały
chłopaka wątpiącego w dobroć Boga wobec ludzi. Pokazują jednak, że
wśród młodzieży istnieje przekonanie o Bożej opiece nad nami. Jeżeli
pojawiają się wątpliwości, to pod wpływem własnej tragedii. Jak się
bowiem okazało, tata wspomnianego nastolatka przez dwa miesiące nie
otrzymał wypłaty, zamiast niej wręczono mu wypowiedzenie z pracy.
Trudno w takiej sytuacji nie przeżyć zwątpienia w wierze, trudno
mieć nadzieję.
Są jednak tacy ludzie, którzy do końca ufają w opiekę
Bożą. Absolwentka Studium nad Małżeństwem i Rodziną przed obroną
pracy dyplomowej dowiedziała się o braku perspektywy na dalsze zatrudnienie
w szkole z uwagi na likwidację placówki. Ta matka czworga dzieci
nie załamała się, ale z nutą optymizmu spogląda w przyszłość. Wie,
że Chrystus przed Niedzielą Zmartwychwstania też przeżył modlitwę
w Ogrodzie Oliwnym i mękę na krzyżu.
Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło dokument, związany ze wdrażaniem Konwencji o Prawach Osób Niepełnosprawnych. W trakcie obrad delegaci państw członkowskich zaakceptowali poprawki, na mocy których z tekstu rezolucji usunięto ideologiczne sformułowania dotyczące „orientacji seksualnej” oraz „tożsamości płciowej”. Poprawka została przyjęta dzięki głosom delegatów państw z Azji i Afryki, przy sprzeciwie wszystkich krajów członkowskich Unii Europejskiej, włączając w to Polskę oraz Węgry, Włochy i Słowację. Niedawna decyzja podjęta przez Zgromadzenie Ogólne jest pierwszym tego typu sukcesem środowisk konserwatywnych i prorodzinnych na forum ONZ, którym jak dotychczas nie udawało się skutecznie przeforsowywać swego stanowiska. Głosowanie może być także uznane za zwiastun nowych trendów na gruncie prawa międzynarodowego.
W środę 17 grudnia bieżącego roku Zgromadzenie Ogólne ONZ (United Nations General Assembly) przyjęło przedstawiony przez działający w ramach tego gremium Trzeci Komitet (United Nations General Assembly Third Committee) projekt rezolucji, zatytułowany „Wdrożenie Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych i protokołu fakultatywnego do niej: zwiększone bariery w różnych kontekstach” (Implementation of the Convention on the Rights of Persons with Disabilities and the Optional Protocol thereto: amplified barriers in diverse contexts).
Ks. Łukasz Jachymiak, osobisty sekretarz kard. Grzegorza Rysia
Kard. Grzegorz Ryś mianował swoim osobistym sekretarzem ks. Łukasza Jachymiaka. 36-letni kapłan był wcześniej m.in. wikariuszem parafii katedralnej na Wawelu i dyrektorem Katolickiej Szkoły Podstawowej im. Świętej Rodziny z Nazaretu w Krakowie.
W Boże Narodzenie w katedrze na Wawelu za posługę ks. Łukasza Jachymiaka podziękował proboszcz ks. Paweł Baran. Dziś informację o decyzji metropolity krakowskiego podało Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej.
Kontrolowane Msze św., wyciszane tradycje religijne, księża zmuszani do wyjazdu z Nikaragui, czterech z dziesięciu biskupów na wygnaniu, zakaz przywożenia Biblii - w takiej sytuacji tamtejsi katolicy przeżywali Boże Narodzenie. Według francuskiego portalu Tribune chrétienne (Trybuna chrześcijańska) jest to obecnie „Kościół męczeński, być może bardziej niż wszędzie indziej na świecie”. A mimo to „pozostaje żywy, o czym świadczą na przykład niedawne święcenia ośmiu księży w katedrze w Managui”.
Boże Narodzenie odbywało się za zamkniętymi drzwiami świątyń, gdyż władze nie pozwalały na publiczne oznaki świąt na ulicach i placach, a nawet na widoczne dekoracje w oknach mieszkań. Taka sytuacja utrzymuje się od początku represji wobec Kościoła katolickiego, rozpoczętych w 2018 roku po wielkich antyrządowych demonstracjach, wspartych przez Kościół.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.