Reklama

Polska

Abp Hoser do maturzystów: wyrazem dojrzałości jest służba innym

Wyrazem dojrzałości jest służba innym - podkreślił abp Henryk Hoser zachęcając maturzystów do współpracy z Duchem Świętym. Około 1,3 tys. młodzieży z diecezji warszawsko-praskiej przygotowującej się do egzaminu dojrzałości uczestniczyło w pielgrzymce na Jasną Górę. W częstochowskim sanktuarium uczniowie modlili się o pomyślne zdanie matury i dojrzały wybór drogi życiowej. Centralnym punktem zjazdu była Msza św. sprawowana w jasnogórskiej bazylice.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

abp Henryk Hoser

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie liturgii abp Hoser podkreślił, że kluczem do szczęśliwego życia jest wierność Chrystusowi i Jego nauce. - Jezus mówiąc o sobie, że jest 'Drogą, Prawdą i Życiem' dał nam kod wskazujący ścieżkę do Boga - Boga, który pragnie dla nas pełni człowieczeństwa - powiedział kaznodzieja zachęcając młodzież do odkodowania pozostawionego przez Chrystusa szyfru. - Trzeba nam odczytać ten przekaz i kierować się nim by osiągnąć pełnię życia, a więc pełną dojrzałość, która nie sprowadza się jedynie do pewnego poziomu intelektualnego, ale wyraża się we wzięciu odpowiedzialności za swoje życie i za życie innych - powiedział bp warszawsko-praski. Zwrócił uwagę, że jedną z cech dojrzałości jest mądra ocena rzeczywistości. - Aby mieć świadomość tego, co się dzieje i umieć odczytywać to we właściwym świetle potrzeba postawy czuwania. Ten, kto nie czuwa, jest zawsze zaskoczony i bezradny bo nie umiał się przygotować, bo na czas nie widział co go czeka – tłumaczył kaznodzieja. Przestrzegł również młodzież przed tzw. "wyścigiem szczurów". - Przygotowując się do matury pomóżcie słabszym, którym nauka ciężej przychodzi, którzy pewnych rzeczy nie rozumieją, którzy potrzebują by im niektóre zagadnienia ktoś wytłumaczył - prosił młodych abp Hoser. Zapewnił, że takie wyjście ku innym pomaga obu stronom. - W tym przypadku doskonale sprawdza się łacińskie powiedzenie "Docendo Discimus" - "Nauczając, uczymy się" - zwrócił uwagę bp warszawsko-praski. Wskazując na postać Najświętszej Maryi Panny zachęcał również młodych by z zaufaniem zwrócili się do Tej, która jest Stolicą Mądrości i Wspomożeniem Wiernych. - Prośmy Matkę Bożą, żeby nas nauczyła być naprawdę dobrymi ludźmi, odpowiedzialnymi najpierw za siebie, bo to jest pierwszy stopień dojrzałości, ale także odpowiedzialnymi za drugich” - zaapelował duchowny.

Diecezjalną pielgrzymkę maturzystów na Jasną Górę zwieńczył apel w kaplicy Cudownego Obrazu. W czasie modlitwy zawierzono młodzież i zbliżające się czas egzaminów opiece Maryi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-10-19 20:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Hoser: zdrada, prywata i brak jedności zgubiły I RP

[ TEMATY ]

historia

Polska

abp Henryk Hoser

Dominik Różański

Zdrada, prywata i brak jedności zgubiły Pierwszą Rzeczpospolitą, jedno z największych i najpotężniejszych państw XVI-wiecznej Europy – zauważył abp Henryk Hoser. W katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana odbyły się wczoraj wieczorem centralne uroczystości upamiętniające 220. rocznicę Rzezi Pragi. W czasie Mszy św. biskup warszawsko-praski modlił się za ofiary ostatniej bitwy Insurekcji Kościuszkowskiej oraz ludność cywilną wymordowaną przez wojska rosyjskie pod dowództwem Aleksandra Suworowa. W czasie masakry 4 listopada 1794 roku śmierć poniosło około 20 tys. Polaków.

W homilii abp Hoser zachęcał aby stanąć w pokorze wobec historii i uczynić rachunek sumienia z naszego stosunku do Ojczyzny. - Wielokrotnie zadajemy sobie pytanie, jak mogło dojść do takiego upadku Rzeczpospolitej i do wymazania jej z map Europy. Odpowiedź daje nam jeden z naszych historyków Paweł Jasienica, który pisze, że śmiertelną chorobę na nasze państwo sprowadziły katastrofalne rządy w XVII i XVIII wieku: "Kłótnie, koterie, prywata, walki wewnętrzne, wplątywanie obcych mocarstw w nasze wewnętrzne sprawy doprowadziły do śmiertelnego wyczerpania Rzeczpospolitej, a brak jedności prowadzący do zdrady zgubił kraj" - zacytował abp Hoser.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Pałka zamiast tarczy

2025-11-04 20:46

[ TEMATY ]

pałka

zamiast

tarczy

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Kiedy sąd uchyla wyrok wobec mordercy lub gwałciciela, społeczeństwo nie wnika już w niuanse prawne – ono czuje, że coś jest nie tak. Bo jeśli państwo zamiast bronić ofiar, w imię nowej politycznej doktryny zaczyna litować się nad sprawcami, to znaczy, że prawo przestało być tarczą, a stało się pałką w rękach władzy. W Polsce coraz częściej słyszymy o uchylonych wyrokach, bo „neosędzia”, bo „niekonstytucyjne przepisy”. A ofiary? Mają cierpieć jeszcze raz.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok wobec gwałciciela dziecka, bo skazał go sędzia, którego on arbitralnie nie uznaje. Morderca ma stanąć ponownie przed sądem, bo jeden sędzia uznał, że nie tylko ma prawo intepretować wiążąco konstytucję i obowiązujące przepisy, ale że robi to lepiej niż Trybunał Konstytucyjny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję