Reklama

Wiadomości

Historyczna deportacja

Mniej zgonów z powodu przedawkowania narkotyków, mniej handlu ludźmi w celach seksualnych, mniej umierających migrantów i bezpieczeństwo obywateli USA – Donald Trump rozpoczyna swoją operację.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przemyt migrantów do USA wygenerował szacunkowo 4-12 mld dol. rocznego dochodu i tym samym obok narkotyków i wymuszeń stał się głównym źródłem dochodu meksykańskich karteli. Przerzut ludzi to dla grup przemytniczych duże pieniądze. Szansa lepszego życia jest jednocześnie tragedią dla migrantów, bo łączy się z zabójstwami i gwałtami na kobietach i dzieciach.

Donald Trump ma wiele do zrobienia, jeśli chce dotrzymać słowa i zrealizować wyborcze obietnice. Przyrzekł np., że zniesie podatki od napiwków, co ucieszyło przede wszystkim wiele kelnerek czy fryzjerek, ale to nie będzie wielka zmiana. Delikatnie wspominał, że jest możliwe zniesienie podatku dochodowego dla osób indywidualnych, lecz tak z pewnością się nie stanie. Musi zająć się ekonomią, by ulżyć ludziom i obniżyć ceny żywności, co z kolei może zrealizować przez obniżenie cen energii i benzyny. Chce zakończyć wojnę na Ukrainie, uspokoić sytuację na Bliskim Wschodzie i wokół Tajwanu – to też akurat może się udać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzisiaj możemy powiedzieć jedno: obiecał przeprowadzenie największej w historii Ameryki, a może i świata, operacji deportacyjnej nielegalnych emigrantów i on to zrobi. To jest pewne. Będą ludzkie dramaty, media dostaną „nośny” temat na długie miesiące, a Hollywood wyprodukuje parę filmów. Trump nie jest jeszcze zaprzysiężonym prezydentem, ale już się dużo dzieje.

Nominacja Homana

Reklama

Trump powróci do Białego Domu dopiero 20 stycznia, ale zdążył już mianować byłego p.o. dyrektora U.S. Immigration and Customs Enforcement (ICE) Toma Homana „carem granicy” w swojej nowej administracji. Homan został „carem granicy”, czyli specjalnym pełnomocnikiem, a nie sekretarzem ICE, gdyż w ten sposób nie będzie musiał przechodzić procedury przesłuchań i zatwierdzenia przez Senat. Oczekuje się, że wyegzekwuje on bezwzględnie obietnicę wyborczą prezydenta elekta dotyczącą nielegalnych imigrantów. Może od razu zabrać się do pracy i to robi.

Podkreśla, że jest lojalnym żołnierzem, a nie politycznym gadułą, który zignoruje życzenia Trumpa. – Pracowałem dla sześciu różnych prezydentów – mówi. – Nie mogę wybierać sobie prezydenta, dla którego pracuję. Byłem zawodowym funkcjonariuszem organów ścigania. Moim obowiązkiem jest wykonywanie misji w ramach zleconych mi zadań. A to jest moje zadanie. Zrobiłem to dla Ronalda Reagana. Zrobiłem to dla George’a Busha. Zrobiłem to dla George’a W. Busha. Zrobiłem to dla Billa Clintona. Zrobiłem to dla każdego prezydenta.

W czasie 4-letniej prezydentury Joe Bidena i otwarcia południowej granicy z Meksykiem przybyło do USA – na różne sposoby – ponad 10 mln ludzi. Trump mówi o ponad 20 mln. Nikt dokładnie ich nie policzy, bo panuje bałagan. Ale jest kogo deportować, bo w tym gronie są tysiące zatrzymanych lub swobodnie chodzących jeszcze po ulicach przestępców, także potencjalnych przestępców lub terrorystów oraz migrantów wcześniej deportowanych, którzy wrócili.

Reklama

Homan szybko i jasno przekazał własne przesłanie, że przeżyją oni „szok i przerażenie”. Twierdzi, że jego plan uszczelnienia granicy i deportacji nielegalnych imigrantów w tym samym czasie zmniejszy „przestępczość cudzoziemców” i liczbę zgonów migrantów. – Zobaczycie, jak odzyskamy ten kraj – dodaje. – Nie chodzi tylko o operację deportacji. Chodzi o ratowanie dzieci i zabezpieczenie granicy. Jakie będą wyniki? Mniej zgonów z powodu przedawkowania narkotyków, mniej handlu ludźmi w celach seksualnych – to przecież jedna z najgorszych zbrodni na świecie; mniej umierających migrantów i bezpieczeństwo obywateli USA.

Wyznaje również, że gangi takie jak MS-13 zostaną „wyeliminowane”. Powiedział: „mój gang jest większy niż twój gang”. Homan potrafi także żartować: – Nie mogę się doczekać, żeby zacząć. Jestem podekscytowany powrotem do służby temu krajowi. Zdecydowałem się na ogromną obniżkę pensji. Ale moja żona stwierdziła: „Jeśli nie wrócisz, rozwiedziemy się, bo mam już dość tego, że budzisz się każdego dnia wkurzony, że nic nie możesz zrobić”.

Z pomocą wojska

Operacja nie będzie prosta choćby ze względu na ogromną liczbę ludzi. Aktywnie zaczynają działać organizacje „praw człowieka” i prawnicy, szykując się na tysiące procesów sądowych. Wielu z imigrantów złożyło już dokumenty o stały pobyt, np. starając się o azyl polityczny; odwrócenie tej procedury zajmie sporo czasu. Wywodzący się z Partii Demokratycznej gubernatorzy i burmistrzowie dużych miast zachęcają migrantów, aby do nich przybyli, bo w ten sposób znajdą schronienie. Oświadczają, że nie będą współpracowali z administracją federalną i organami ścigania.

Ludzie ci nie znajdą jednak schronienia, bo rząd ma przewagę: prawo federalne jest nadrzędne, a bat finansowy jest zazwyczaj skuteczny.

Reklama

Trump i jego ludzie tej bitwy nie przegrają. Nie ukrywają, że wykorzystają do tego celu zasoby Gwardii Narodowej i wojska. To budzi kontrowersje, ale mobilizację łatwo da się dostrzec. Tysiące urzędników Służby Imigracyjnej i Celnej, którzy zostali oddelegowani do pracy biurowej podczas administracji Bidena i Harris, zostanie przeniesionych w teren. ICE zatrudnia łącznie ok. 21 tys. osób, w tym personel niezwiązany z organami ścigania, który zajmuje się pracą administracyjną. Większa liczba funkcjonariuszy ma pomóc w deportacji, jest również odzew ze strony tysięcy emerytowanych agentów Border Patrol i ICE, a także emerytowanych policjantów i osób, które niedawno odeszły z wojska. Personelu nie powinno zabraknąć.

Naloty w miejscu pracy

Tymczasem przemytnicy ludzi w Ameryce Środkowej i Południowej zachęcają migrantów do przekraczania granicy przed objęciem urzędu przez prezydenta elekta. Chcą jeszcze wykorzystać szansę i zarobić. Według raportu Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego z 2023 r., co najmniej 80% nielegalnych migrantów zatrudnia właśnie przemytników.

Oczekuje się jednak, że Trump podejmie szereg działań wykonawczych w pierwszym dniu swojej prezydentury, aby zaostrzyć egzekwowanie przepisów imigracyjnych i wycofać programy legalnego wjazdu wprowadzone przez Bidena.

– Republikanie, demokraci, niezależni, wszyscy powinniśmy chronić ten kraj, chronić nasze społeczności – mówi Homan. – Mimo nienawiści wykonamy zadanie. Mimo oporu wykonamy zadanie. Mimo przeszkód wykonamy zadanie. Nie powstrzymacie nas, więc albo do nas dołączcie, albo zejdźcie nam z drogi.

Nowo mianowany „car granicy” ogłosił plany wznowienia nalotów na imigrantów w miejscach pracy. – Gdzie znajdujemy najwięcej ofiar handlu ludźmi w celach seksualnych i handlu ludźmi do pracy przymusowej? W miejscach pracy – zaznacza Homan, który broni zaplanowanego podejścia administracji.

Reklama

Zarzuca on administracji Bidena, że „straciła ponad 300 tys. dzieci, które zostały przemycone do tego kraju przez kartele przestępcze”. To stwierdzenie nawiązuje do raportu Biura Inspektora Generalnego Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego. W raporcie z sierpnia zauważono, że w maju 2024 r. 291 tys. dzieci bez opieki nie otrzymało jeszcze zawiadomienia o konieczności stawienia się w sądzie, podczas gdy kolejne 32 tys. otrzymało zawiadomienie, ale się nie stawiło. Lepiej nie wiedzieć, co się z nimi dzieje.

Grzebałem agentów ICE

Według sondażu Rasmussen Reports, 72% amerykańskich wyborców spodziewa się, że prezydent elekt dotrzyma obietnicy i „wprowadzi największy program deportacyjny w historii Ameryki w celu pozbycia się przestępców”.

– Noszę odznakę i broń od 34 lat, grzebałem agentów Straży Granicznej, grzebałem agentów ICE, co jest najgorszą częścią pracy; wręczanie flagi dziecku lub małżonkowi jest jedną z najgorszych rzeczy – mówi Homan. – Nie jestem bezduszny. Spędziłem 3,5 dekady, robiąc to, a tragedie, których byłem świadkiem w swojej karierze, uczyniły mnie tym, kim jestem dzisiaj. Zabezpieczenie granicy uratuje życie. O to w tym chodzi. I nie zamierzam za to przepraszać.

Świat będzie przyglądał się tej operacji. Może Europa wyciągnie jakieś wnioski...

Autor od 1986 r. mieszka w USA. Jest dziennikarzem związanym z mediami polonijnymi i amerykańskimi.

2024-11-26 14:11

Ocena: +9 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przymusowa relokacja to legalizacja przestępczego procederu

[ TEMATY ]

migranci

parlament europejski

Jadwiga Wiśniewska

biuro poselskie Jadwigi Wiśniewskiej

Jadwiga Wiśniewska, Poseł do Parlamentu Europejskiego

Jadwiga Wiśniewska, Poseł do Parlamentu Europejskiego

Już za dwa lata przymusowa relokacja nielegalnych migrantów stanie się faktem. Parlament Europejski – niestety także głosami części polskich europosłów z Koalicji 13 grudnia – przyjął w głosowaniu Pakt Migracyjny („za” rozporządzeniem wprowadzającym mechanizm przymusowej relokacji głosowało 301 deputowanych, 272 było „przeciw”, 46 wstrzymało się od głosu).

Delegacja Prawa i Sprawiedliwości w całości głosowała przeciw tym rozwiązaniom. Opowiadamy się za ochroną granic Unii Europejskiej i jej uszczelnianiem, ale nie zgadzamy się na mechanizm „przyjmij albo płać”, który zmusza państwa członkowskie do przyjęcia bliżej nieokreślonej liczby migrantów lub płacenia horrendalnych kar, które będą obciążeniem dla budżetu, a de facto polskich obywateli. Dziś mówi się, że za każdego nieprzyjętego migranta będziemy musieli płacić 20 tys. euro, a więc zakładając średni kurs tej waluty będzie to obciążenie na poziomie ponad 85 tysięcy złotych. To kuriozum.
CZYTAJ DALEJ

O. Tadeusz Rydzyk złożył zeznania w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie

2025-12-10 19:23

[ TEMATY ]

Radio Maryja

O. Tadeusz Rydzyk

PAP/Darek Delmanowicz

Dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk CSsR złożył zeznania w Prokuraturze Regionalnej w Rzeszowie w sprawie dotyczącej Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II. Redemptorysta został przesłuchany w charakterze świadka. „Wszystko przebiegało merytorycznie i z kulturą – za to dziękujemy. Należy rozmawiać, a w tym dialogu niech liczy się argument prawdy i dobra wspólnego” – mówił Dyrektor Radia Maryja.

O. Tadeusz Rydzyk CSsR został wezwany do Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie na przesłuchanie w charakterze świadka w sprawie dotyczącej finansowania budowy Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Przesłuchanie rozpoczęło się o godz. 13.00.
CZYTAJ DALEJ

Wartość edukacji w technikum - co warto wiedzieć przed wyborem szkoły i jak wybrać dobrze?

2025-12-11 09:55

[ TEMATY ]

Artykuł sponsorowany

Materiał sponsora

Wybór ścieżki edukacyjnej po ukończeniu szkoły podstawowej to moment, który często spędza sen z powiek zarówno ambitnym uczniom, jak i ich troskliwym rodzicom. Wiele osób wciąż żyje w błędnym przekonaniu, że jedyną słuszną drogą do osiągnięcia sukcesu jest liceum ogólnokształcące, podczas gdy rzeczywistość rynku pracy wygląda obecnie zupełnie inaczej. Technikum oferuje unikalne połączenie szerokiej wiedzy teoretycznej z praktycznymi umiejętnościami, co daje absolwentom ogromną przewagę na starcie dorosłego życia.

Współczesny rynek pracy coraz bardziej ceni konkretne twarde kompetencje, a sam dyplom magistra bez wcześniejszego doświadczenia przestaje być gwarantem szybkiego zatrudnienia. Po dobrym technikum uczeń zdobywa ceniony tytuł zawodowy oraz świadectwo dojrzałości – może więc zdecydować się na podjęcie pracy zaraz po szkole lub kontynuować naukę na studiach wyższych. Ta elastyczność sprawia, że młody człowiek nie zamyka sobie żadnej drogi rozwoju, a wręcz zyskuje dodatkowe możliwości zarobkowe jeszcze w trakcie edukacji akademickiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję