To wszystko jest dzięki wam! Zobaczcie, jakie to niesamowite, kiedy w Kościele biskupi siadają w ławce, a młodzi przejmują nauczanie. To jest to „razem”! – mówił kard. Grzegorz Ryś.
W łódzkiej katedrze pod hasłem „nieCodzienna Świętość. Światło z Markowej” odbyła się XII Noc Świętych, czyli katolicka propozycja spędzenia wieczoru poprzedzającego uroczystość Wszystkich Świętych, podczas której celebrowane jest piękno świętości i życie z Bogiem.
Błogosławiona rodzina
Głównym tematem wydarzenia była bł. rodzina Ulmów. Podczas tegorocznego spotkania o dorastaniu do świętości i prostocie królestwa opowiedział dominikanin o. Tomasz Nowak. – W Nocy Świętych najważniejsze jest to, żeby sobie uświadomić swoje imię, kim ja jestem? Nie muszę być od razu doskonały, mogę wzrastać w świętości, mogę dorastać do królestwa i ta moja, może mała, miara okazuje się wystarczająca, bo Pan Bóg po prostu przychodzi do nas i to Jego obecność w naszym życiu czyni królestwo. Na ile jesteśmy w stanie Go przyjąć do naszego życia, na tyle jest w nas królestwa, świętości – rozważał dominikanin.
Jak co roku nie zabrakło wspólnej modlitwy, adoracji, wprowadzenia relikwii świętych czy śpiewów uwielbienia w wykonaniu chóru pod dyrygenturą Kamila Gruszczyńskiego. Był to także czas przybliżenia historii rodziny Ulmów przez krótki materiał filmowy i pantomimę w wykonaniu grupy „Juventus Dei”. – Młodzi, pokazaliście nam dzisiaj, jak Pan chce nas zgromadzić w tej wielkiej wspólnocie, na przykład, jak Pan chce nas zgromadzić do wspólnoty, w której są błogosławieni Józef, Wiktoria i siódemka ich dzieci. Mam nadzieję, że poczuliście się dobrze w ich wspólnocie. Ale poczuć się dobrze z Ulmami, to poczuć się dobrze w życiu, które nie jest wesołe, które dzieje się na wsi, na której może nie chciałbyś mieszkać – zaznaczył łódzki pasterz.
Na zakończenie ks. Adam Pawlak, archidiecezjalny duszpasterz młodzieży, podziękował wszystkim, którzy przygotowali ten ostatni październikowy wieczór. Podczas wyjścia z katedry każdy mógł wziąć upominek – świecę z cytatem z Pisma Świętego, który zaznaczony był w domu rodziny Wiktorii i Józefa Ulmów.
Po raz pierwszy Noc Świętych w wymiarze archidiecezjalnym odbyła się w 2011 r. Od 12 lat stanowi propozycję refleksji nad światłem i nadzieją, zamiast ciemności wypełnionej niepokojem.
W piątek wieczorem odbyła się w Łodzi Arena Rodzin 2019. Tematem spotkania, było biblijne opowiadanie o cudzie Jezusa w Kannie Galilejskiej.
– To było wyjątkowe spotkanie – mówi Kamila, mama 4 letniego Tomka. – Nie spodziewałem się takiego rozmachu tego spotkania – komentuje Tomasz Śledziowski. – Przyszedłem tutaj ze względu na moją żonę, gdyż mnie prosiła, ale muszę przyznać, że spotkanie na Arenie mi się podobało – tłumaczy Andrzej Tomczak. To tylko niektóre z opinii, które można było usłyszeć po zakończeniu pierwszego w Łodzi wielkopostnego wydarzenia ewangelizacyjnego „Arena Rodzin”.
„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.
Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”.
Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła.
Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności.
W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich.
Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium.
Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
Bp Adam Bałabuch i ks. kan. Paweł Szajner, proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski w Mrowinach
W niedzielę 26 października parafia Matki Bożej Królowej Polski przeżywała wizytację kanoniczną biskupa Adama Bałabucha.
Spotkanie to, pełne modlitwy i wdzięczności, przypadło w dziesiątą rocznicę poświęcenia kościoła parafialnego. Proboszcz ks. kan. Paweł Szajner, który od początku tworzy tę wspólnotę, przedstawił sprawozdanie duszpastersko-gospodarcze, ukazując żywy obraz parafii złożonej z Mrowin, Łażan, Krukowa i Zastruża.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.