Urodził się 27 kwietnia 1936 r. w Cieszacinie koło Jarosławia. Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego w Jarosławiu wstąpił do Seminarium Duchownego w Przemyślu. 12 czerwca 1960 r. w Przemyślu przyjął święcenia kapłańskie z rąk bp. Franciszka Bardy. Pracował jako wikariusz w Zręcinie, Brzyskach, Starym Żmigrodzie, Krośnie i Kosinie.
W 1972 r., jako wikariusz parafii w Słocinie, rozpoczął duszpasterstwo na osiedlu Drabinianka w Rzeszowie. W 1976 r. został pierwszym proboszczem nowo utworzonej parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Rzeszowie i rozpoczął budowę nowego kościoła, który w 1991 r. konsekrował Jan Paweł II, a który od 1992 r. jest katedrą diecezji rzeszowskiej. W 2005 r. został protonotariuszem apostolskim (infułatem). Od 2011 r. przebywał na emeryturze w parafii katedralnej. Zmarł 1 listopada 2020 r. W tym roku mieszkańcy parafii w Rzeszowie – Drabiniance wspominają 50. rocznicę rozpoczęcia jego pracy duszpasterskiej w tej dzielnicy Rzeszowa. Z tej okazji Rada Osiedla Rzeszów – Drabinianka wraz z parafią Najświętszego Serca Pana Jezusa i parafią Matki Bożej Częstochowskiej w Rzeszowie postanowili uczcić tę rocznicę ustanowieniem Skweru imienia Księdza Infułata Stanisława Maca oraz poświęceniem pamiątkowej tablicy jemu dedykowanej.
Uroczystość poprzedziła Msza św. pod przewodnictwem bp. Jana Wątroby w koncelebrze licznie zgromadzonych kapłanów. W uroczystości udział wzięli przedstawiciele Urzędu Wojewódzkiego, Urzędu Marszałkowskiego, Urzędu Miasta, poczet sztandarowy OSP Drabinianka, parafianie z parafii katedralnej i Matki Bożej Częstochowskiej na czele z duszpasterzem ks. kan. Tadeuszem Pindarą, a także przedstawiciele rodziny śp. ks. inf. Maca. Uroczystość uświetniła orkiestra kolejowa parafii katedralnej. Kazanie wygłosił ks. dr Józef Bar z Przemyśla, który w latach 1976-80 był wikariuszem parafii katedralnej. Kaznodzieja ukazał osobę księdza infułata w 4 aspektach: człowiek, duszpasterz, patriota i przyjaciel. Na zakończenie liturgii ks. Tadeusz Pindara, proboszcz parafii Matki Bożej Częstochowskiej, podziękował obecnym za udział i zaprosił do wzięcia udziału w drugiej części na osiedlu Drabinianka.
Uczestnicy uroczystości udali się na skwer przy zbiegu ul. Strażackiej i ul. Podmiejskiej, który decyzją Rady Miasta Rzeszowa otrzymał imię ks. inf. Stanisława Maca. Biskup Jan Wątroba w asyście kapłanów i licznie zgromadzonych parafian, a także przedstawicieli rodziny księdza infułata, poświęcił pamiątkową tablicę dedykowaną patronowi skweru.
Premier Włoch w Muzeum św. Jana Pawła II w Kolegium Polskim w Rzymie
Nie wszyscy wiedzą, że kardynał Karol Wojtyła miał swoją siedzibę w Rzymie – małe mieszkanie w Kolegium Polskim na wzgórzu awentyńskim. Na parterze budynku zajmował się mały apartament z salonem, gabinetem oraz sypialnią z łazienką. Za każdym razem, gdy przyjeżdżał do Rzymu, kardynał zatrzymywał się właśnie tutaj - 14 października wyjechał stąd na drugie konklawe w 1978 r. i już nigdy tu nie mieszkał. Prawdę mówiąc wrócił, ale nie jako mieszkaniec Kolegium tylko jako Papież. Jego ubrania, dokumenty, zapiski i różne przedmioty pozostały w tym małym apartamencie.
Niestety, stary budynek Kolegium wymagał remontu, a prace postępowały powoli. Kardynał Stanisław Dziwisz, wieloletni sekretarz Jana Pawła II, spotkał się w tym roku z premier Włoch Giorgią Meloni i rozmawiał z nią, między innymi, o problemach związanych z remontem Kolegium i pomieszczeń, w których przez lata mieszkał kardynał Wojtyła. Premier zgodziła się wesprzeć renowację Kolegium i utworzenie muzeum Jana Pawła II w Rzymie dla upamiętnienia Roku Świętego 2025. W ten sposób w stolicy Włoch w odrestaurowanym Kolegium polskim powstał niewielkie, ale wyjątkowe muzeum poświęcone człowiekowi, który przez prawie 27 lat był Biskupem Rzymu.
W sporze o ostatnie decyzje sądu i działania prokuratury warto na chwilę odłożyć emocje i wrócić do podstaw. Nie politycznych sympatii ani medialnych narracji, lecz do prawa. Bo niezależnie od tego, kogo dotyczą sprawy i jakie budzą emocje, procedura karna i nie tylko, ale litera prawa mają swoje jasno określone reguły.
Sąd, rozpatrując wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu, musi mieć dostęp do całości materiału dowodowego, którym dysponuje prokuratura. To nie jest kwestia uznaniowa ani „dobrej woli” sędziego, lecz wymóg wynikający wprost z kodeksu postępowania karnego. Niby drobiazg, ale gdy podważany, urasta do rangi Dużego Sporu. Gdyby sprawa nie dotyczyła znanego polityka prawicy, to żaden prawnik nie podważałby rzeczywistości, w której jeżeli materiał jest niepełny, to sąd nie tylko może, ale wręcz musi wstrzymać się z decyzją. W przeciwnym razie odpowiadałby za rozstrzygnięcie podjęte bez pełnej wiedzy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.