Blizna po urazie lub operacji tworzy się na wszystkich naruszonych tkankach, nie tylko tych położonych na zewnątrz. Może być w dotyku miękka i elastyczna, ale bywa, że jest twarda i sztywna. Często blizny nie dają się rozciągnąć ani przesunąć między sąsiednimi tkankami. Blizna może wnikać głęboko w nasze ciało przez kilka warstw (skórę, powięzi, mięśnie) i zaburzać funkcjonowanie znajdujących się w jej okolicy narządów. Częstym skutkiem niekorzystnego oddziaływania blizny na organizm są różnorakie bóle, ograniczenie zakresu ruchu oraz osłabienie mięśni. Blizna po wyrostku robaczkowym czy cesarskim cięciu potrafi np. wywołać dolegliwości kręgosłupa lędźwiowego oraz bóle w okolicy lędźwiowo-krzyżowej, które bywają utożsamiane z dyskopatią czy tzw. korzonkami.

Jak zatem można sobie pomóc w przypadku dolegliwości spowodowanych przez bliznę?

• Połóż palce na bliźnie i delikatnie spróbuj przesuwać ją w różnych kierunkach. Jeżeli poczujesz, że ruchomość blizny w którąś stronę jest mniejsza lub ruch blizny nasila twoje dolegliwości, przesuń ją w tym kierunku i przytrzymaj przez ok. minutę.

• Pod palcami powinieneś poczuć, że blizna staje się bardziej podatna na przesuwanie, a ból i uczucie ciągnięcia zmniejszają się.

• Powtórz tę technikę kilka razy i porozciągaj bliznę także w innych kierunkach.

• Po właściwie wykonanym zabiegu powinieneś poczuć rozluźnienie w okolicy blizny i zmniejszenie odczuwanych dolegliwości.

• Powtarzaj ten zabieg codziennie przez kilka dni.

Jeżeli jednak nie jesteś w stanie sam sobie pomóc lub obawiasz się, że możesz pogorszyć swój stan zdrowia, skontaktuj się z fizjoterapeutą, który dobierze zabiegi odpowiednie do twoich dolegliwości i wykona je z należytą starannością.

Z mojego doświadczenia w pracy z pacjentami wynika, że odpowiednio przeprowadzona terapia blizny poprawia samopoczucie pacjentów, zmniejsza ich dolegliwości i podnosi jakość życia.

Czy warto męczyć się z blizną? Zdecydowanie nie!