Reklama

Porady

Rozwodowe dylematy

Niedziela Ogólnopolska 9/2020, str. 54

goodluz/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Pan Mariusz pisze:
Chcę zapytać o dwie poważne sprawy. Jedna to prawo człowieka dorosłego do własnych wyborów i zachowań. Drugą zaś jest to, na ile jesteśmy osobami dorosłymi, gdy nie jesteśmy jeszcze usamodzielnieni. Wiążą się z tym następne kwestie – na ile odpowiadamy za drugiego człowieka i na ile możemy się wtrącać do jego życia.
Mój brat rozwodzi się z żoną. Ta sytuacja zaskoczyła pewnego dnia całą naszą rodzinę, bo wydawało się, że im się wszystko dobrze układa. Dość dobrze im się powodziło, ale teraz, gdy on odejdzie z domu – a na to się zanosi – sam nie wiem, jak jego żona sobie poradzi. On zarzuca jej wiele, a teraz jeszcze się okazuje, że to ja i inni nasi krewni mają być jego świadkami w sądzie. Jak to bywa w małżeństwie, nie zawsze sprawy są takie ewidentne i zupełnie jasne. I w tym przypadku mam wiele wątpliwości. Znam bratową dość długo, zawsze była dobrą żoną i matką, więc jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że to ona jest winna rozpadu małżeństwa. Do tego nie popieram rozwodów, jesteśmy w naszej rodzinie katolikami i nie wiem, co brat chce sobie załatwić przez ten ewentualny rozwód. Po cichu mówi się, że jest jakaś trzecia osoba – kobieta. Dlatego tym bardziej żal mi bratowej i raczej wolałbym stanąć po jej stronie, zwłaszcza że mają trójkę dzieci. Czy mogę się jakoś wywinąć od tego świadkowania, na które wcale nie mam ani ochoty, ani serca?

Myślę, że pisząc do mnie, rozważył Pan już całą sytuację, tzn. czy można jakoś pomóc bratu, by jednak nie decydował się na ten krok. Pozostawmy więc ten dylemat i zajmijmy się samą stroną prawną tej sytuacji. Otóż w postępowaniu o rozwód istnieje prawo do odmowy zeznań i przysługuje ono sporej grupie osób spokrewnionych z powodami. A są to: dzieci, wnuki, prawnuki (tak, tak, i to się czasami zdarza!), a także odpowiednio: rodzice, dziadkowie i pradziadkowie. Dochodzą do tego rodzeństwo z obu stron i osoby pozostające ze stronami w stosunku przysposobienia. Ponadto istnieje jeszcze prawo świadka do odmowy odpowiedzi, jeśli jego zeznanie mogłoby narazić jego lub jego bliskich np. na odpowiedzialność karną, hańbę, dotkliwą lub bezpośrednią szkodę majątkową, a nawet na naruszenie istotnej tajemnicy zawodowej. Jak Pan widzi, na pewno znajduje się Pan w pierwszej grupie i z czystym sumieniem może odmówić bratu. Jeśli dodać do tego osobiste skrupuły wobec tej całej sytuacji i gdyby także pozostała rodzina się do tego przyłączyła, to może Pański brat zechce jednak jeszcze się zastanowić i może poszuka innych rozwiązań swoich aktualnych problemów niż pozbawianie dzieci ojca.

Na koniec jeszcze dodam dla porządku, że oczywiście, z odmowy zeznań korzysta też kapłan, jeśli dotyczy to faktów powierzonych mu na spowiedzi – a o wszystkim tym można przeczytać w Kodeksie prawa cywilnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-02-25 11:59

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Zmarła mama ks. Wojciecha Węgrzyniaka

2025-12-12 08:06

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Wojciech Węgrzyniak/Facebook

W czwartek wieczorem zmarła mama Księdza Wojciecha Węgrzyniaka. Miała 86 lat. Duchowny poinformował o śmierci we wpisie na jego profilu na Facebooku.

"W czwartek wieczorem przeszła z życia do Życia nasza mama, Wiktora Węgrzyniak, z domu Zązel, przeżywszy lat 86 i zostawiając na tym świecie spory kawałek dobrego serca.
CZYTAJ DALEJ

MKiDN o Magdzie Umer: Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów

2025-12-12 16:07

[ TEMATY ]

zmarła

Magda Umer

PAP/Szymon Pulcyn

Na zdjęciu archiwalnym z dnia 25.09.2024. poetka i piosenkarka Magda Umer.

Na zdjęciu archiwalnym z dnia 25.09.2024. poetka i piosenkarka Magda Umer.

Polska kultura straciła dzisiaj jeden ze swoich najczulszych głosów. Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Magdy Umer – mistrzyni piosenki literackiej, reżyserki, scenarzystki i aktorki - napisał w piątek resort kultury w serwisie społecznościowym. Magda Umer zmarła w piątek w wieku 76 lat.

„Jej niezwykła wrażliwość, eteryczny głos i kunszt interpretacyjny ukształtowały pokolenia słuchaczy. Przez dekady czarowała nas słowem, pielęgnując pamięć o twórczości Agnieszki Osieckiej i Jeremiego Przybory” – podkreśliło Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego we wpisie na X. „Rodzinie i Bliskim Artystki składamy wyrazy głębokiego współczucia” – dodano.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję