Reklama

Rok liturgiczny

Adwent i co dalej?

Niedziela Ogólnopolska 50/2018, str. 26

[ TEMATY ]

adwent

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tym, co według Hansa Ursa von Balthasara charakteryzuje czas Adwentu, jest droga Boga. „Bóg jest w drodze do nas” – to główne przesłanie i powód naszego oczekiwania.

Bóg idzie...

Ludzkość od początku pragnęła takiego kontaktu z Bogiem. Już w kulturach pierwotnych dostrzegamy w zarysie chęć nawiązania związków z bóstwami. Człowiek zdawał sobie sprawę z własnych ograniczeń, z własnej bezsilności wobec bezlitosnych praw natury, z marności w perspektywie poznanego i zbadanego (na ile było to możliwe) świata. Wszelkie kulty, sprawowane na niemal całym globie, które rodziły się i umierały, powstawały i zostawały porzucone, w swej obrzędowości chciały uchwycić jakąś przedwieczną cząstkę boskości, nawiązać nić porozumienia z czymś (a raczej KIMŚ), co w świetle ich mniemania przekraczało ludzki rozum.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dobitnym przykładem tego historycznego adwentu jest kultura rzymska, najbliższa naszej kościelnej tożsamości. Ciekawy fakt przytacza Benedykt XVI w swej książce „Jezus z Nazaretu. Dzieciństwo”. Mianowicie w miejscowości Priene znaleziono inskrypcję pochodzącą z ok. 9 r. przed Chr., która miała zapowiadać złote czasy, które nastaną za rządów Oktawiana Augusta. Słowa, które możemy śmiało uznać niemal za proroctwo, brzmią następująco: „Opatrzność (...) posłała go do nas i do wszystkich przyszłych pokoleń jako zbawiciela (soter) (...). Od jego narodzin musi się zacząć nowa rachuba czasu”. Gdybyśmy nie brali pod uwagę historycznych okoliczności powstania tego napisu oraz nie prezentowali osoby, do której się odwołuje, niejeden mógłby odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z proroctwem zapowiadającym przyjście Chrystusa, od którego narodzin zaczęła się (choć z błędem) rachuba nowej epoki – naszego czasu.

Oczekiwanie Izraela

Innym przykładem adwentu historycznego staje się dla nas oczekiwanie Izraela na przyjście obiecanego Mesjasza. Pojawia się problem – dla niektórych ortodoksyjnych wyznawców judaizmu to oczekiwanie trwa nadal, Mesjasz jeszcze nie przyszedł, bo nie dostrzegli go w Jezusie.

Warto przy tej okazji przyjrzeć się niektórym proroctwom zapowiadającym narodzenie Mesjasza. Jeśli weźmiemy pod uwagę datację najstarszej księgi Starego Testamentu zawierającej takie zapowiedzi (Księga Rodzaju – ok. XIII-XII wiek przed Chr.), nie może być mowy o żadnym fałszerstwie ani napisaniu „wstecznych” proroctw.

I tak wypełniają się obietnice niewiasty, której potomstwo zmiażdży głowę węża (por. Rdz 3, 15). Spełniają się słowa Izajasza: „I wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści się odrośl z jego korzeni” (Iz 11, 1), kiedy Chrystus rodzi się w pokoleniu Dawida – w miejscowości zapowiedzianej przez proroka Michesza: „A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu” (Mi 5, 1). Do tego narodzinom oczekiwanego wybawiciela i króla towarzyszą niezwykłe zjawiska na niebie, jak to zapowiedziała Księga Liczb: „wschodzi Gwiazda z Jakuba, a z Izraela podnosi się berło” (Lb 24, 17).

Reklama

Kończy się adwent historyczny, oczekiwanie przeszłych pokoleń na Boga. Warto tu dostrzec jedną zależność – Ewangelia, która jest końcem tego adwentu, rozpoczyna się wezwaniem do radości. Jak (znów) trafnie zauważa Papież Senior, rozpoczyna się bowiem pozdrowieniem Archanioła, który nakazuje Maryi: „Haire!” – Raduj się! Adwent historii kończy radość, którą niesie wyzwolenie.

Koniec?

W samym Nowym Testamencie (według Wulgaty) słowo „adventum” występuje zaledwie 9 razy i możemy je podzielić znaczeniowo na 3 grupy.

Pierwsza obejmuje teksty, które odnoszą się do powtórnego przyjścia Chrystusa na końcu czasów. Przykład takiego adwentu spotykamy choćby w Liście św. Jakuba, w którym Apostoł zachęca nas: „Trwajcie więc cierpliwie, bracia, aż do przyjścia [«adventum»] Pana. Oto rolnik czeka wytrwale na cenny plon ziemi, dopóki nie spadnie deszcz wczesny i późny” (Jk 5, 7). Św. Paweł w Liście do Tytusa podkreśla inne znaczenie adwentu – jako czasu okazania się mocy Boga: „oczekując błogosławionej nadziei i objawienia się [«adventum»] chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa” (Tt 2, 13). Trzecie znaczenie odnajdujemy w Liście do Filipian: „aby rosła wasza duma w Chrystusie przeze mnie, przez moją ponowną obecność [«adventum»] u was” (Flp 1, 26). Skończyło się historyczne oczekiwanie, więc dlaczego Apostołowie postulują jeszcze jakieś „adventum” – czas oczekiwania?

Reklama

Człowiek wciąż na coś czeka: na koniec szkoły i pierwszą pracę, na miłość i piękną przyszłość, na kolejne dzieci i ich pierwsze kroki, na czas dorastania i dorosłość... Ciągle patrzymy z nadzieją w przyszłość. Przyjście Jezusa w czasie skończyło naszą niewolę, ale nie skończyło czasu, który nadal nieubłaganie upływa. Trwa adwent naszego życia w trzech nowotestamentalnych wymiarach. Oczekujemy powtórnego przyjścia naszego Pana, kiedy na końcu czasów będzie sądził nasze uczynki. Oczekujemy objawienia się w naszej codzienności Bożej chwały – Jego codziennych interwencji, zdając sobie sprawę (jak ludzkość na długo przed nami) z naszych ograniczeń i niedoskonałości. I wreszcie staramy się odnaleźć Jego obecność („adventum”) wokół nas, szukając śladów, wskazówek, uczuć.

Bóg nieustannie do nas idzie. Każdego dnia czyni w naszą stronę wiele kroków. Pytanie, jak reaguje na to człowiek: wychodzi naprzeciw czy ucieka?

Kolejne Boże Narodzenie w naszym życiu nie kończy adwentu, wręcz przeciwnie, ROZPOCZYNA nowy Adwent – oczekiwania na OSTATNIE w naszym życiu Święta Narodzenia zapowiedzianego Mesjasza...

2018-12-11 12:41

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: Nie bójmy się wyjść i głosić sobą Chrystusa

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

adwent

Bożena Sztajner/Niedziela

„Nie bójmy się wyjść nawet do najbliższych, żeby sobą głosić Chrystusa” - powiedział w I Niedzielę Adwentu abp Wacław Depo metropolita częstochowski w Katolickim Radiu Fiat, w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską.

Abp Depo podkreślił, że „iść na peryferie to znaczy nie iść tylko do tych, którzy do nas przychodzą, ale trzeba mieć świadomość, że jest duży obszar i ten geograficzny i ten osobowy, który trzeba zdobywać dla Chrystusa”.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz to kultura. Wystawa „Chrystus naszym pokojem. Caravaggio i Rubens w Rzymie”

2025-12-20 14:53

[ TEMATY ]

Watykan

wystawa

Włodzimierz Rędzioch

Włodzmierz Rędzioch

Kościół św. Agnieszki in Agone - piazza navona

Kościół św. Agnieszki in Agone - piazza navona

Od czwartku 18 grudnia 2025 r. do niedzieli 8 lutego 2026 r. w kościele św. Agnieszki in Agone przy placu Navona w Rzymie będzie można obejrzeć wystawę zatytułowaną „Chrystus naszym pokojem”. Wydarzenie to wpisuje się z cykl wystawy zorganizowanej w ramach inicjatywy „Jubileusz to kultura”, będącej elementem obchodów Jubileuszu Roku 2025. Organizatorem tych wydarzeń kulturalnych jest Dykasteria ds. Ewangelizacji na czele z abpem Rino Fisichellą, przy wsparciu Nadzwyczajnego Komisarza ds. Jubileuszu.

Serię jubileuszowych wydarzeń kulturalnych zainicjowała wystawa ikon w zakrystii kościoła św. Agnieszki in Agone. Dzięki współpracy Dykasterii ds. Ewangelizacji z Muzeami Watykańskimi zaprezentowano ponad dwadzieścia dzieł sztuki bizantyjskiej z tradycji rosyjskiej, ukraińskiej i syryjskiej - ikony szczególnie odpowiednie na Rok Święty.
CZYTAJ DALEJ

Bp Zbigniew Wołkowicz został wybrany Administratorem Archidiecezji Łódzkiej

2025-12-20 22:07

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bp Zbigniew Wołkowicz został wybrany Administratorem Archidiecezji Łódzkiej

Bp Zbigniew Wołkowicz został wybrany Administratorem Archidiecezji Łódzkiej

Kolegium Konsultorów Archidiecezji Łódzkiej wybrało biskupa Zbigniewa Wołkowicza – biskupa pomocniczego tejże diecezji na Administratora Archidiecezji Łódzkiej.

Jak wyjaśnia Oficjał łódzkiego Sądu Metropolitalnego - Kolegium Konsultorów - jest to gremium kapłanów, którzy są wyłaniani spośród rady kapłańskiej. Z kolei rada kapłańska to jest gremium, w skład którego wchodzą ci kapłani, którzy są z wyboru, ci, którzy są z urzędu i ci, którzy są mianowani przez biskupa diecezji. Z tej grupy wyłania się właśnie kolegium konsultorów, które zwykle ma około 8-9 kapłanów. Wchodzą w jego skład zawsze biskupi pomocniczy i inni kapłani, którzy wchodzą w skład też rady kapłańskiej. – zauważa ks. prof. Grzegorz Leszczyński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję