Reklama

Niedziela Podlaska

Dzień Tradycji Katolickiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzień Tradycji Katolickiej już po raz trzeci odbył się w Hajnówce 14 października. Jak co roku miał on określoną formułę, którą rozpoczynała uroczysta Msza św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego, tzw. trydencka, którą odprawił o. Cuthbert Brogan, opat benedyktyński z Farnborough w Anglii. Funkcję diakona pełnił ks. Rafał Pokrywiński, a subdiakona ks. Patricius Naboub z Indonezji

Chorał gregoriański podczas Mszy św. śpiewała schola Vox iucunda z Lublina, stamtąd też przyjechali ministranci. Ponieważ była to sobota, wybrano formularz mszalny o Najświętszej Maryi Pannie „Salve, sancta parens”, o. Brogan rozpoczął kazanie słynnym zdaniem św. Bernarda, że o Maryi nigdy dosyć („de Maria numquam satis”) i następnie mówił o syryjskich hymnach sławiących Maryję. Przywołał łacińską grę słowną „Eva – Ave”. Tak jak Ewa stała się przyczyną smutku dla całego rodzaju ludzkiego poprzez grzech pierworodny, tak Maryja, powitana przez Anioła „Ave”, odwróciła ten smutek i przemieniła go w radość („Ave” powstaje w wyniku przeczytania od tyłu „Eva”).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po Mszy św. wszyscy udali się na sesję naukową, w czasie której wysłuchali prelekcji prof. Beaty Bodzioch pt. „Śpiewy w języku polskim – dzieje ich miejsca w liturgii rzymskiej” oraz dr. Pawła Milcarka „Cisza w liturgii”. Oba wykłady były na bardzo wysokim poziomie, łącząc wiedzę historyczną z refleksją filozoficzno-teologiczną. Następnie po krótkiej przerwie był przewidziany jeszcze jeden wykład, a raczej świadectwo „Teologiczna refleksja o muzyce sakralnej”, w którym prelegent wskazywał na wielką rolę muzyki w kształtowaniu ludzkiego ducha oraz na uprzywilejowany rodzaj muzyki liturgicznej, którym jest chorał gregoriański. Ponieważ dużą część uczestników stanowiły osoby zajmujące się muzyką, można było wysłuchać występu dwóch podmiotów muzycznych – scholi sióstr klarysek z Hajnówki, która zaśpiewała dwa hymny z dawnego oficjum brewiarzowego, oraz połączonych chórów Tercja SDK ze Świdnika i chóru gminy Kurów pod dyrekcją Bogdana Lipińskiego.

Dzień Tradycji został zwieńczony uroczystymi tradycyjnymi Nieszporami maryjnymi, którym przewodniczył opat Brogan, połączonymi z wystawieniem Najświętszego Sakramentu. Dni Tradycji w Hajnówce z roku na rok przyciągają coraz więcej uczestników, którzy w tym roku pochodzili z wielu diecezji i archidiecezji polskich: drohiczyńskiej, lubelskiej, białostockiej, siedleckiej, warszawskiej, sandomierskiej i ełckiej. Wielką rolę odgrywają również gościnność sióstr klarysek i ich wielka miłość do Tradycji Kościoła. Niezmiennie od początku tej inicjatywy organizatorem są osoby z lubelskiego środowiska Tradycji, które dobierają prelegentów, wykonują śpiewy podczas Mszy św. oraz zapewniają służbę liturgiczną. Dni Tradycji wypełniają w ten sposób ewangeliczne „nova et vetera”, co ma ogromne znaczenie szczególnie dla ludzi młodych, stanowiących znaczną część uczestników, a którzy nie mogą dalej sięgnąć pamięcią w przeszłość. Całość jest zaś przeniknięta duchem ogromnej miłości i szacunku do Najświętszego Sakramentu Ołtarza.

2017-10-25 12:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To nie są zwyczajne wyroki

2025-11-07 22:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.

Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie na niedzielę: Został Świętym - nie uwierzysz, kim był!

2025-11-07 08:54

[ TEMATY ]

rozważania

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Są takie dni, kiedy masz wrażenie, że wszystko się rozpada. Relacje, plany, spokój — wszystko wymyka się z rąk. Ale może to właśnie wtedy Bóg robi w Tobie przestrzeń na coś większego?

W Ewangelii scena oczyszczenia świątyni bywa interpretowana jako symbol porządkowania spraw wewnętrznych. W tej perspektywie „bicz wydarzeń” – kryzysy, trudności, rozczarowania – potrafi wywrócić nasze przyzwyczajenia, aby zrobić miejsce czemuś prawdziwie ważnemu. Takie ujęcie nie zachęca do cierpiętnictwa, lecz do odczytywania znaczeń ukrytych w doświadczeniach, które na pierwszy rzut oka wydają się chaosem. Porządek, który przychodzi po wstrząsie, bywa trwalszy niż ten, który obowiązywał wcześniej.
CZYTAJ DALEJ

To nie są zwyczajne wyroki

2025-11-07 22:22

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Polska w ostatnich latach kilkukrotnie stawała przed poważnymi kryzysami. Większość z nich sprowadzała się do kwestii bezpieczeństwa. Pół roku przed pełnoskalową agresją Rosji na Ukrainę, w naszym kraju przyszło nam zmierzyć się z czymś, czego wcześniej nie znaliśmy. Operacją na wschodniej granicy, ubraną w szaty dużych emocji i manipulacji. Co było głównym celem? Tego nie wiemy na pewno, ale wiemy, że było ich kilka, a wśród nich sprawdzenie naszego wojska, naszych służb i wytrzymałości na presję zewnętrzną i wewnętrzną.

Gdybyśmy tej presji, jako państwo i jako naród nie wytrzymali, w lutym 2022 roku, gdy Putin postanowił zaatakować całą Ukrainę i zdobyć Kijów, my byliśmy w chaosie, poczuciu zagrożenia i nieszczelną granicą z Białorusią, co mogłoby się wiązać ze skupieniem sił gdzie indziej niż powinniśmy, czyli nie na granicy z Ukrainą gdzie przechodzili uciekający przed wojną sąsiedzi uchodźcy, a Mińsk oraz naciskający na Łukaszenkę Putin mieliby większe możliwości naruszania naszego terytorium, a przynajmniej sprawiania poważnych militarnych kłopotów. To tylko kilka potencjalnych skutków, spisany naprędce, bo z pewnością eksperci w tej tematyce byliby wstanie wskazać co najmniej kilka razy tyle.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję