Reklama

Szare anioły

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilkanaście lat temu młody Polak Maciek Syka przysnął nad ranem w nowojorskim metrze, gdy nagle ktoś potrząsnął go za ramię. „Hej, przyjacielu, chcesz usłyszeć moją historię?” – zapytał nieznajomy. Polak z trudnością otworzył oczy. Zobaczył klęczącego młodego człowieka, ubranego w szary habit. Był to zakonnik z nowego zgromadzenia Franciszkanów Odnowy, mającego swoją siedzibę na Brooklynie. Maciek wysłuchał jego opowieści o nawróceniu i o tym, co robi ze swymi braćmi dla ludzi znajdujących się na samym dnie.

Syka nie przypuszczał wówczas, że po latach wraz ze swoim bratem Tadeuszem będzie rozprowadzał w Polsce film o braciach z Brooklynu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Film pt. „Outcasts. Szare anioły” od maja br. zacznie swą wędrówkę po Polsce i połączony będzie ze spotkaniami z amerykańskim producentem Joe Campo (informacje o projekcjach można znaleźć w Internecie, m.in. na www.dobrekorzenie.com).

Campo, założyciel studia filmowego Grassroots Films, robi profesjonalne filmy z przesłaniem chrześcijańskim. Zdobywają one liczne nagrody na festiwalach. Najbardziej znaną jego produkcją jest znakomity film „The Human experience”, rozprowadzany w Polsce przez High Hope Films.

Reklama

„Szare anioły” to wstrząsający fabularyzowany dokument, na który raczej nie należy zabierać dzieci do 12. roku życia. To historia „szaleńców Bożych”, którzy wybrali życie pośród ubogich, cierpiących, wykluczonych. W swoich ośrodkach prowadzą działalność na profesjonalnym poziomie, nie kierując się łatwym współczuciem. Każdy, kto chce być przyjęty do ich ośrodka odwykowego, musi przejść przez drobiazgowe badania trzeźwości. „Przyjacielu! Zawsze możesz do nas przyjść, gdy przyjmiesz nasze zasady. Ale teraz nie możemy cię przyjąć, bo nie chcesz podjąć walki z nałogiem” – mówi z miłością do jednego z alkoholików brat z ośrodka odwykowego w Nowym Jorku.

Franciszkanów widzimy pośród przestępców z gangów narkotykowych w Irlandii i prostytutek w Anglii; dziwi, że w tych cywilizowanych krajach są takie „mordownie” i żyją ludzie, którymi – poza wymiarem sprawiedliwości – nikt się nie interesuje. Bracia są też pośród więźniów w Hondurasie, żyjących poniżej progu godności człowieka, i pośród umierających na AIDS.

Film obejrzał papież Franciszek i dał mu wymowną rekomendację. Powiedział mianowicie, że film powinien obejrzeć każdy, kto ma wątpliwości w wierze. Ja również widziałem „Szare anioły” i chyba wiem, dlaczego Ojciec Święty wydał taką opinię. Film ukazuje bowiem chrześcijaństwo w najczystszej postaci: zakonnicy, narażając się na niebezpieczeństwo, idą z Ewangelią do ludzi, których tzw. normalny człowiek omija z daleka, a ich beznadziejną, wydawałoby się, sytuację kwituje stwierdzeniem: sami na to zasłużyli, dobrze im tak.

„Szare anioły” prezentują inną logikę – ewangeliczną. Pokazują moc chrześcijaństwa, które przemienia zło w dobro, dzięki takim ludziom jak franciszkanie odnowy. Jeden z przestępców nawrócił się, sam został zakonnikiem i ewangelizuje wśród tych, z którymi jeszcze niedawno był za kratami.

Kluczowym zdaniem, które pada w tym filmie, są dla mnie słowa jednego z braci: „Łaska spływa tam, gdzie człowiek odpowiada na miłość”.

Film jest mocnym świadectwem, każdemu z nas nasuwają się pytania o jakość naszej wiary: czy złych z pozoru ludzi nie spisujemy zbyt szybko na straty, czy jesteśmy w stanie przełamać w sobie opór, strach i obojętność wobec nich, czy stać nas na pomoc, choćby drobny gest albo współczucie...

* * *

Grzegorz Polak
Dziennikarz katolicki, działacz ekumeniczny, popularyzator nauczania papieskiego, członek zespołu scenariuszowego Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, laureat Nagrody TOTUS (2007)

2017-05-04 09:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV o konieczności wychowywania do życia w cyfrowym świecie

2025-11-07 15:42

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Papież z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy

Papież z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy

Odpowiedzialne informowanie i wychowanie do krytycznego odbioru publikowanych treści – to ważne wymiary pracy wychowawców i nauczycieli w dziedzinie komunikacji, o czym mówił Leon XIV podczas spotkania z radą doradczą włoskiej uczelni RCS Academy. Podkreślił, że w integralnym rozwoju człowieka nie wolno pomijać wychowania do życia w cyfrowym świecie, a sztuczna inteligencja nie może sprowadzać się do algorytmów i zbioru danych.

Zwracając się do członków rady doradczej RCS Academy, uczelni kształcącej m.in. przyszłych dziennikarzy, Papież przypomniał, że w dobie sztucznej inteligencji i mediów cyfrowych, komunikacji nie można sprowadzić do systemu algorytmów, które kopiują ludzkie myślenie i przekształcają je w zbiór danych. Podkreślił, jak ważne dla godności człowieka jest jego właściwe wychowanie „w duchu uczestnictwa, solidarności i wolności” i zaznaczył, że w tym kontekście „wychowanie do życia w środowiskach cyfrowych oraz do krytycznego podejścia do sztucznej inteligencji jest sprawą fundamentalną i nie może być oddzielone od integralnego rozwoju osób oraz wspólnot”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV do misjonarzy: bądźcie rękami Kościoła

2025-11-07 13:27

[ TEMATY ]

misjonarze

Leon XIV

Vatican Media

„Pan wzywa was, dzisiejszych misjonarzy, abyście byli rękami Kościoła, które włożą zaczyn Zmartwychwstałego w ciasto historii, by na nowo wyrosła w nim nadzieja” - napisał Ojciec Święty w przesłaniu z okazji XVII Krajowego Kongresu Misyjnego w Meksyku. Odwołując się do biblijnego porównania Królestwa Bożego do ciasta i zakwasu, wskazał na wyzwania misyjne we współczesnym świecie.

Odwołując się do historii chrześcijaństwa w Meksyku, Papież podkreślił, że „zaczyn Ewangelii przybył w rękach nielicznych misjonarzy” i został połączony z „mąką kontynentu, który nie znał jeszcze imienia Chrystusa”. W ten poetycki sposób, Leon XIV podkreślił, że głoszenie Ewangelii zawsze musi uwzględniać kontekst historyczny i kulturowy terenów, na których się odbywa, ale też, że wymaga ono czasu i cierpliwości. „Ewangelia nie zniszczyła tego, co zastała, lecz to przemieniła. Całe niezwykłe bogactwo ludów tych ziem — języki, symbole, zwyczaje i nadzieje — zostało połączone z wiarą, aż Ewangelia zapuściła korzenie w ich sercach i zakwitła w dziełach świętości i wyjątkowego piękna” - napisał.
CZYTAJ DALEJ

Sześć miesięcy Leona XIV. Nuncjusz Filipazzi: Papież dobrze zna Polskę

Sukcesja apostolska, kwestia pokoju, wewnętrzna jedność Kościoła oraz dobra znajomość Polski – to tematy, które podkreślił abp Antonio Guido Filipazzi, nuncjusz apostolski w Polsce, w rozmowie z L’Osservatore Romano z okazji sześciu miesięcy pontyfikatu Papieża Leona XIV, wybranego 8 maja na Stolicę Piotrową. Nuncjusz zaapelował również o modlitwę w intencji Ojca Świętego, który – jak zaznaczył – „ma bardzo ważną misję dla Kościoła i dla świata”.

Na początku abp Filipazzi zwrócił uwagę na znaczenie sukcesji apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję