Reklama

Niedziela Rzeszowska

Apostołowanie przez radio i słowo

S. Serafia Pajerska, sercanka, opowiedziała Dorocie Zańko o swojej pracy w radiu i wydawnictwie

Niedziela rzeszowska 18/2015, str. 6

[ TEMATY ]

radio

Dorota Zańko

S. Serafia Pajerska

S. Serafia Pajerska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

DOROTA ZAŃKO: – Jak Siostra trafiła do Radia Via?

S. SERAFIA PAJERSKA: – Jednym słowem – z posłuszeństwa. Mój przyjazd do Rzeszowa wynikał z decyzji przełożonych Zgromadzenia. Zastąpiłam s. Sebastianę Choroś, która przez 8 lat pracowała w radiu. Ta współpraca z rozgłośnią radiową związana była z powstaniem sercańskiej placówki w Rzeszowie. Pojawiłyśmy się tutaj w 2000 r. Zaproponowano nam włączenie się w to dzieło, i tak pojawiła się w radiu s. Sebastiana, a od października 2010 r. – ja. Muszę przyznać, że początkowo miałam ogromną tremę, nigdy mi nawet nie przyszło do głowy, że będąc siostrą zakonną, znajdę się w radiowym studiu.

– Jak wygląda „od kuchni” tworzenie wiadomości „Kościół z bliska”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Wiadomości te przygotowywane są codziennie. W ciągu tygodnia emitowane są o godz. 20, a następnie powtarzane o godz. 5 rano. Staram się, aby serwis spełniał podstawowe założenia, tzn. prezentował co najmniej kilka aktualnych informacji, bez ich komentowania. Interpretacja wydarzeń należy do słuchacza. Wydarzenia związane są oczywiście z naszym lokalnym Kościołem. Czasami gościnnie pojawiają się wiadomości z sąsiednich diecezji. Materiały, które się w nim ukazują, to częściowo wynik poszukiwań reporterów Radia Via, ale w znacznym stopniu są to relacje korespondentów lub sympatyków naszej rozgłośni. Na początku mojej pracy niewiele osób angażowało się w przygotowywanie informacji, teraz jest ich dużo więcej. Cieszy mnie to, kiedy pojawia się ktoś nowy. Chcę serdecznie podziękować wszystkim moim stałym współpracownikom, ale także tym przygodnym osobom, które odpowiadają na moje zaproszenie, by podzielić się jakąś wiadomością.

– Jaki obraz diecezji rzeszowskiej, która jest stosunkowo młodą diecezją, ukształtował się w Siostrze, dzięki przygotowywaniu tego programu?

– Na początku serwis trwał 10 minut i często obawiałam się, czy będę miała jakiś nowy materiał. Okazało się jednak, że nie był to wynik braku wydarzeń, tylko braku świadomości wielu, że warto się podzielić tym, co się robi. W naszej diecezji dzieje się naprawdę wiele. Jestem zbudowana rozległością pracy charytatywnej, pracy wolontariatu, aktywnością młodych, zaangażowaniu osób świeckich w życie Kościoła, różnorodnością grup. I nie są to tylko wydarzenia jednostkowe. Jest wiele spotkań cyklicznych, często zapraszani są ciekawi ludzie, to świadczy o trosce o duchową i intelektualną formację. Wiele wydarzeń dotyczy życia rodzinnego, obrony życia, w wielu wydarzeniach kulturalnych obecny jest wymiar religijny. Dla mnie stanowi to obraz spójności wiary z codziennym życiem.

– Oprócz prowadzenia i przygotowania wiadomości diecezjalnych, prowadzi Siostra na antenie Radia Via modlitwę – Koronkę do Miłosierdzia Bożego. Czy słuchacze chętnie dzwonią i uczestniczą w tej modlitwie?

Reklama

– Dla słuchaczy jest to możliwość podzielenia się swoimi problemami, prośbą o modlitewne wsparcie, wyjściem z samotności, okazją do wyrażenia innym swojej modlitewnej pamięci. Wielu żałuje, że nie może się dodzwonić, a zatem jest takie zapotrzebowanie. Wiem, że są osoby, które w tym czasie łączą się z nami przez Internet, bo są poza zasięgiem fal radiowych. Mam wrażenie, i bardzo się z tego cieszę, że stajemy się sobie coraz bliżsi, i chyba o to tu chodzi. Wspólna modlitwa może wiele zdziałać. Ale jest jeszcze drugi wymiar tej modlitwy. Dla mnie osobiście to takie naoczne przynaglenie, że to, co robię, dociera do konkretnych osób, że praca, którą wykonuję, ma sens i może być pomocna, apostolska.

– Pracuje Siostra także w sekretariacie prowincji, a ponadto redaguje dzieła bp. Sebastiana Pelczara...

– Tak ściśle mówiąc, współpracuję z Wydawnictwem św. J.S. Pelczara, przygotowując do druku dzieła naszego Ojca Założyciela. Bp Pelczar pisał w XIX w., stąd język tych publikacji dla współczesnego czytelnika bywa trudny, wydaje się być daleki od naszego życia. Sto lat temu inaczej odmieniało się wyrazy, inna była składnia zdania, język brzmi archaicznie, przekład biblijny ks. Wujka nie jest zrozumiały dla wielu. Tak więc elementy nieistotne dla przesłania dzieła stanowią barierę w przyjęciu treści. Wystarczy korekta stylistyczna i ortograficzna, żeby te dzieła nabrały aktualności.

– Przeżywamy Rok Życia Konsekrowanego. Jakie znaczenie w tym kontekście mają te programy katolickie?

– Powiem tak, obecność siostry zakonnej w radiu to w pewien sposób łamanie schematów, że to osoba, która się tylko modli, jest zamknięta za murami klasztoru, a poza tym nie zna życia. Serwis z życia diecezji jest też bardzo dobrą okazją do ukazania różnorodności dzieł, prac, propozycji, akcji, jakie zgromadzenia zakonne prowadzą, możliwością dotarcia z zaproszeniem do szerokiego grona odbiorców, a także podzielenia się bogactwem własnej duchowości. Spełnia więc rolę duszpasterską i informacyjną.

2015-04-28 15:53

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katolicki gigant medialny

Niedziela Ogólnopolska 15/2018, str. 12-13

[ TEMATY ]

radio

Archiwum Radia Maria

O. Livio Fanzaga od 1987 r. jest dyrektorem włoskiego Radia Maria

O. Livio Fanzaga od 1987 r. jest dyrektorem włoskiego Radia Maria
Wszyscy w kraju wiemy, że Polska byłaby inna, gdyby nie było Radia Maryja, ale może nie wszyscy zdajemy sobie sprawę, że Kościół we Włoszech i na świecie byłby inny, gdyby nie ogólnoświatowa sieć 77 stacji Radia Maria – działających w 71 krajach i mających 35 mln słuchaczy. Twórcą tego katolickiego giganta medialnego jest włoski pijar o. Livio Fanzaga. O. Livio ukończył studia na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie. W 1966 r. został wyświęcony na kapłana i wyjechał z misją do Afryki, do Senegalu, ale choroba sprawiła, że musiał wrócić do Włoch na leczenie. Pracował na parafii w Mediolanie. W 1985 r. odbył pielgrzymkę do Medjugorie i zainteresował się objawieniami maryjnymi. W tamtych latach zaczął współpracować z Radiem Maria, które było wówczas małą parafialną stacją radiową z siedzibą w Arcellasco d’Erba. W 1987 r. został jej dyrektorem. Dzięki charyzmatowi, ale także przedsiębiorczości i dynamizmowi o. Livio radio to rozszerzyło swój zasięg na całe Włochy, a z czasem na kilkadziesiąt krajów świata. W jednym z wywiadów o. Livio wyznał, że po raz pierwszy przybył do Medjugorie 15 marca 1985 r. „Tu jest Matka Boża” – powiedział sobie wtedy – dlatego chrześcijaństwo jest jedyną prawdziwą religią! Ponieważ Madonna jest «katolicka»! To była siła, którą przekazywałem w programach Radia Maria. Na tej idei zbudowałem program Radia Maria, jako głoszenie prawdy w miłości”. Moją rozmowę z o. Livio zacząłem od przypomnienia początków działalności Radia Maria. W. R.
CZYTAJ DALEJ

Francja: skauci na ołtarzu, zabici z nienawiści do harcerstwa

2025-12-15 10:30

[ TEMATY ]

młodzi

męczennicy

Francja

Niemcy

Vatican Media

Katedra Notre Dame, obraz przedstawiający nowych błogosławionych, męczenników II wojny światowej

Katedra Notre Dame, obraz przedstawiający nowych błogosławionych, męczenników II wojny światowej

Ruch harcerski ma 14 nowych błogosławionych. Wśród 50 ofiar niemieckiego nazizmu, które w sobotę zostały beatyfikowane w katedrze Notre Dame w Paryżu, są również francuscy harcerze. Zostali zabici przez Niemców, ponieważ byli katolickimi skautami – podkreśla Paul Dupont, archiwista Scouts et Guides de France.

Historie nowych błogosławionych świadczą o sile harcerskich ideałów w najtrudniejszych wojennych warunkach. Francuscy męczennicy to młodzi mężczyźni, którzy zostali wysłani na przymusowe roboty do Niemiec. Co znamienne, tylko połowa z 14 beatyfikowanych skautów była zaangażowana w ruch harcerski przed wyjazdem na roboty. Pozostali poznali harcerstwo dopiero w niewoli i to już na robotach złożyli harcerską przysięgę.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. Dominik Kozak

2025-12-16 14:25

[ TEMATY ]

nekrolog

Zielona Góra

sulechów

Adobe Stock

16 grudnia, w wieku 45 lat i 20. roku kapłaństwa zmarł ks. Dominik Kozak, wikariusz parafii pw. św. Stanisława Kostki w Sulechowie.

Ks. Dominik Kozak urodził się 21 lipca 1980 r. w Zielonej Górze. W latach 1987-1995 uczył się w Szkole Podstawowej nr 2 w Zielonej Górze, a następnie w Liceum Zawodowym przy Zespole Szkół Ekologicznych w Zielonej Górze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję