Reklama

Niedziela Przemyska

Jubileuszowa Pielgrzymka kapłanów archidiecezji przemyskiej

W liturgiczne wspomnienie bł. ks. Jana Wojciecha Balickiego, 24 października 2025 r., na zaproszenie abp. Adama Szala do Bazyliki Archikatedralnej w Przemyślu licznie przybyli księża diecezjalni i zakonni, aby wziąć udział w Pielgrzymce Jubileuszowej Kapłanów Archidiecezji Przemyskiej.

2025-10-27 09:38

kl. Krzysztof Zawada

Kapłani pielgrzymowali do bazyliki archikatedralnej

Kapłani pielgrzymowali do bazyliki archikatedralnej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymka rozpoczęła się przed Krzyżem Zawierzenia na przemyskim na Zniesieniu nabożeństwem drogi krzyżowej. Rozważania poszczególnych stacji przygotował ks. Tadeusz Baj. Kapłani przeszli do Bazyliki Archikatedralnej, aby wziąć udział w konferencja ascetycznej, którą wygłosił bp Edward Białogłowski, emerytowany biskup pomocniczy diecezji rzeszowskiej, a w latach 1988–1992 biskup pomocniczy ówczesnej diecezji przemyskiej.

Bp Białogłowski podkreślił znaczenie Roku Jubileuszowego, jako czasu rozliczenia z przeszłością (poprzez spowiedź, Eucharystię, Komunię Świętą, przekroczenie progu kościoła stacyjnego i modlitwy jubileuszowe) oraz spojrzenia z nadzieją w przyszłość. Nawiązał do obrzędu święceń kapłańskich, koncentrując się na pytaniach stawianych prezbiterom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Hierarcha poruszył kwestię modlitwy, przypominając jej fundamentalne znaczenie dla wiary i kapłaństwa, odwołując się do prośby apostołów „Panie, przymnóż nam wiary” i „Panie, naucz nas modlić się”. Biskup wspomniał o modlitwie brewiarzowej, pacierzu, modlitwie adoracyjnej oraz lectio divina, jako fundamencie modlitwy kapłańskiej.

Reklama

W kolejnym punkcie bp Białogłowski skupił się na posłudze głoszenia Słowa Bożego. Mówił o głoszeniu Ewangelii i wykładaniu prawd katolickiej wiary, podkreślając znaczenie katechezy i przygotowania do kazań. Zwrócił uwagę na różne formy głoszenia Słowa Bożego, w tym także na środki społecznego przekazu: radio, tygodniki diecezjalne, strony internetowe diecezji i parafii, a także na gazetki parafialne.

Sporo czasu hierarcha poświęcił także kwestii sprawowania Misteriów Chrystusa, czyli Eucharystii i Sakramentowi pokuty i pojednania. Podkreślił wagę sakramentu pokuty dla każdego grzesznika, zachęcając do rachunku sumienia i refleksji nad posługą w konfesjonale. W odniesieniu do Eucharystii, biskup zaznaczył, że jest ona źródłem i szczytem życia Kościoła, a także główną racją bytu kapłaństwa. Dlatego apelował do prezbiterium przemyskiego o godne i pobożne sprawowanie Mszy Świętej, angażowanie wiernych w liturgię oraz poszanowanie norm liturgicznych.

Hierarcha mówił również o duszpasterstwie parafialnym, szczególnie o znaczeniu grup duszpasterskich (ministranci, lektorzy, róże różańcowe, Caritas) i potrzebie angażowania osób świeckich w życie parafii, zwłaszcza w parafiach, gdzie kapłani są sami.

Ostatnim ważnym punktem konferencji była zachęta do budowania w sobie pobożności maryjnej. Biskup odwołał się do słów Jezusa na krzyżu: „Synu, oto Matka Twoja”. Zachęcał do lektury o dogmatach maryjnych, odmawiania różańca i nowenn, a także do modlitwy za kapłanów, którzy odeszli od posługi.

Reklama

Po konferencji kapłani z archidiecezji przemyskiej wzięli udział w nabożeństwie ekspiacyjnym, któremu przewodniczył ks. Łukasz Jastrzębski, ceremoniarz archidiecezji przemyskiej. Modlitwa składała się z trzech elementów: słuchania Słowa Bożego, adoracji Krzyża Jubileuszowego i adoracji Najświętszego Sakramentu. Całość była przeplatana cytatami z obrzędu święceń kapłańskich.

Najważniejszym punktem Pielgrzymki Jubileuszowej Kapłanów Archidiecezji Przemyskiej była Eucharystia pod przewodnictwem abp. Adama Szala, którą koncelebrował bp Stanisław Jamrozek, bp Krzysztof Chudzio i bp Edward Białogłowski wraz z licznie przybyłymi kapłanami diecezjalnymi i zakonnymi.

Metropolita przemyski zachęcał do modlitwy za powołanych i o nowe powołania do służby w Kościele. – Dzisiaj modlimy się w Jubileuszowej Pielgrzymce Kapłanów Archidiecezji Przemyskiej o to, abyśmy wiernie posługiwali w tym wielkim charyzmacie, jakim jest Chrystusowe kapłaństwo. Nie tylko dla siebie, ale dla innych, jak każdy charyzmat – powiedział hierarcha. – Prosimy o to, aby Pan Bóg pomagał nam w swoim miłosierdziu, aby umacniał tych, którzy już są kapłanami, by umacniał tych, którzy dążą do kapłaństwa w naszym seminarium, a także by pobudził nowe powołania i dał odwagę młodym, by poszli za głosem Chrystusa – dodał.

W homilii metropolita przemyski przypomniał kapłanom o potrzebie pamiętania o swoich przełożonych. – Patrzyliśmy okiem wiary na koniec życia tych, których Kościół Święty wyniósł do chwały ołtarzy, na świętych i błogosławionych, związanych z kapłaństwem, związanych także i z naszą archidiecezją. W jakiś sposób? Możemy zadać sobie pytanie, co więc mamy naśladować? – powiedział hierarcha.

Reklama

Za wzór w szukaniu odpowiedzi na te pytania, abp Szal postawił patrona dnia liturgicznego – bł. ks. Jana Wojciecha Balickiego. – To człowiek głębokiej wiary. Według niego wiara uznaje za prawdę to wszystko, co Bóg objawił. Wiara, jak mówi w swoich medytacjach, konferencjach, może być doskonała i najdoskonalsza, heroiczna – wyjaśniał kaznodzieja.

W tym kontekście abp Szal podkreślił, że prawdy wiary głoszone przez ks. Balickiego były „przemodlone”, a nie tylko „odczytane czy wyrecytowane”. – Wiara prowadziła go nieraz do tabernakulum. I to do tego tabernakulum tutaj w przemyskiej katedrze, ale także i do tabernakulum w kaplicy seminaryjnej – przypominał hierarcha. – Wiara prowadziła go z posługą do konfesjonału. Tam właśnie stał się kierownikiem duchowym dla wielu ludzi. Tam rozwijał trudności. Tam nawracał. Tam modlił się o to, aby ludzie żyli życiem łaski – dodał.

Abp Szal wspomniał również, że wiara pomagała ks. Balickiemu zrozumieć trudne czasy i oceniać rzeczywistość. Balicki uważał życie za pielgrzymkę do nieba, nie przywiązując się do dóbr materialnych, co świadczyło o jego ubogim mieszkaniu. Jego wiara łączyła się z zaufaniem Opatrzności Bożej, co przejawiało się w opiece nad osobami marginalizowanymi.

Kaznodzieja podkreślił, że życie błogosławionego ks. Jana Balickiego było pełne zaufania, które prowadziło do miłości. – Gdyby nie było tej miłości, którą on miał, jego życie byłoby oschłe i surowe – powiedział metropolita przemyski. – Uczył się tej miłości od Serca Jezusowego. Jego serce starało się upodobnić do tego, które miał Chrystus; ciche i pokorne – dodał i w tym kontekście przywołał uzasadnione zawołanie Błogosławionego: Dobrze, Panie, dobrze, żeś mnie upokorzył.

Reklama

Zwracając się do prezbiterium przemyskiego abp Adam Szal przytoczył słowa ks. Jana Balickiego. – W swoim liście po prostu stwierdził: Bóg jest miłością. Naszym celem, celem nas, kapłanów, jest to, aby osiągnąć tę miłość. Miłość, która jest samym Bogiem – powiedział i wskazał, że życie Błogosławionego było „drogą nadziei”.

Arcybiskup Szal nawiązał także do św. Józefa Sebastiana Pelczara, którego relikwie znajdują się w Bazylice Archikatedralnej w Przemyślu. Święty Biskup, autor opowieści o cnotach, podkreślał znaczenie cierpliwości i nadziei w dźwiganiu krzyża życia. Według Pelczara nadzieja to cnota dana przez Boga, oparta na Jego obietnicach i zasługach. Abp Szal przypomniał, że nadzieja ma „trzy ramiona”: przekonanie o wszechmocy, dobroci i wierności Boga.

Na zakończenie homilii abp Szal wezwał kapłanów do wytrwałej modlitwy o właściwą hierarchię wartości, świadomość obecności Boga i naśladowanie Jezusa w cichości i pokorze. Zachęcił do powtarzania aktów wiary, nadziei i miłości, a także aktu „Jezu, ufam Tobie”. Przypomniał słowa św. Jana Pawła II, że „nie możemy żyć bez nadziei”.

Reklama

Abp Szal podkreślił, że życie każdego świętego i błogosławionego kapłana było inne, ale w każdym obecny był krzyż, Chrystus i prawda o zmartwychwstaniu. – Można i trzeba dążyć do świętości, idąc naszą oryginalną, niepowtarzalną drogą, drogą przepisaną dla każdego z nas – zachęcał kaznodzieja prezbiterów archidiecezji przemyskiej wymieniając wielu świętych i błogosławionych, którzy szli prostą, chociaż trudną drogą do świętości, m.in. św. Józefa Sebastiana Pelczara, św. Jana z Dukli, bł. Jana Wojciecha Balickiego, bł. Bronisława Markiewicza, bł. Władysława Findysza, bł. Augusta Czartoryskiego i bł. o. Michała Czartoryskiego.

Homilię metropolita przemyskie zakończył się zawierzeniem każdego kapłańskiego powołania Maryi. – Ubezpieczmy tę naszą wędrówkę w dłoniach Niepokalanej Maryi. Tej, która była pełna wiary. Tej, o której święta Elżbieta powiedziała: „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła”. Tej, która bardzo kochała Pana Boga, Jego plan zbawienia. Tej, która zaufała temu planowi – zachęcał abp Szal. – Niech Ona będzie przy nas, niech nam pomaga przejść przez życie dobrze czyniąc i zdobywając świętość – zakończył homilię hierarcha.

Na zakończenie Mszy świętej biskupi i kapłani odmówili przypisane modlitwy w celu uzyskania odpustu zupełnego za odbycie pielgrzymki do kościoła jubileuszowego, jakim jest Bazylika Archikatedralna w Przemyślu.

Po Eucharystii kapłani spotkali się w murach Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu na wspólnej agapie, która zakończyła Pielgrzymkę Jubileuszową Kapłanów Archidiecezji Przemyskiej do Bazyliki Archikatedralnej w Przemyślu.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sekretarz generalny Episkopatu sprawował Mszę św. za zmarłych pracowników Sekretariatu KEP

2025-11-04 18:35

[ TEMATY ]

episkopat

sekretarz generalny

Msza św. za zmarłych

pracownicy Sekretariatu KEP

Konferencja Episkopatu Polski

Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Marek Marczak przewodniczył dzisiaj w kaplicy Sekretariatu KEP Mszy Świętej za zmarłych pracowników.

Sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Marek Marczak przewodniczył dzisiaj w kaplicy Sekretariatu KEP Mszy Świętej za zmarłych pracowników.

We wtorek 4 listopada sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski bp Marek Marczak przewodniczył w kaplicy Sekretariatu KEP Mszy Świętej za zmarłych pracowników. Na początku liturgii zostały odczytane nazwiska zmarłych osób.

Bp Marczak zwrócił w homilii uwagę, że dzisiaj prosimy Pana Boga o łaskę, „żebyśmy nasze życie, naszą codzienną pracę przemieniali na drogę do życia wiecznego”.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Papież: Nie ma kapłaństwa na pół gwizdka

2025-11-05 15:24

[ TEMATY ]

kapłaństwo

Papież Leon XIV

na pół gwizdka

Vatican Media

Papież z włoskimi seminarzystami

Papież z włoskimi seminarzystami

Kapłaństwo nie jest karierą ani ucieczką, lecz darem z życia - przypomina Leon XIV w liście do seminarzystów z peruwiańskiego Trujillo. Z okazji 400-lecia tamtejszego seminarium Ojciec Święty, który jako augustiański misjonarz wykładał w tym miejscu, zachęcił młodych do wolności serca, modlitwy i życia w prawdzie.

Podziel się cytatem - napisał Papież, wspominając, że sam był w Trujillo profesorem i dyrektorem studiów. Leon XIV przestrzegł przed traktowaniem kapłaństwa jako drogi kariery lub ucieczki od problemów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję