Reklama

Homilia

Miłosierdzie i grzesznica

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„I Ja ciebie nie potępiam. Idź, a od tej chwili już nie grzesz”. Dzisiejsza Ewangelia jest zapisem niezwykłej sceny, mianowicie wybaczenia cudzołożnej kobiecie. Faryzeusze i uczeni w Piśmie przyprowadzają do Jezusa kobietę przyłapaną na cudzołóstwie. Faryzeusze mówią Jezusowi, że Prawo Mojżeszowe nakazuje takie kobiety kamienować. Przedziwne jednak jest zachowanie Jezusa. Mistrz z Nazaretu milczy i pochylając się, zaczyna pisać palcem po ziemi. Znany biskup z Brazylii Hélder Câmara powiedział kiedyś: „Byłbym szczęśliwy, mogąc uczestniczyć w tej scenie. Zwłaszcza w chwili, gdy Chrystus bardzo spokojnie pisał na ziemi. Świadkowie musieli być zaciekawieni, może nawet zaniepokojeni, co też pisał Jezus. Ale mimo tego ostrzeżenia, jakiego udzielił nam Chrystus, wciąż nosimy ze sobą kamienie. Zawsze mamy kamienie, by rzucić nimi w innych. To coś okropnego ta mania osądzania i potępiania. Jakże trudno jest się nawrócić” (Dom Hélder Câmara, „Żyć Ewangelią”, 1995 r.). My też jesteśmy ciekawi, co Jezus pisał na ziemi. Może to było słowo „miłość”, „wybaczenie” albo „miłosierdzie”?

Również milczenie Jezusa nie jest obojętnością wobec sytuacji kobiety. Jednak późniejsze słowa Jezusa są jasne i klarowne: „Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień”. Po tych słowach pozostał tylko Jezus i owa kobieta. Można powiedzieć, że spotkało się miłosierdzie i grzesznica. Gdy faryzeusze i uczeni w Piśmie chcieli dokonać surowego sądu, Jezus do owej kobiety kieruje słowa wybaczenia i miłości. „Podczas gdy uczeni w Piśmie pragną jedynie przywrócić porządek, zabijając winnego, Jezus dąży do zbawienia kobiety cudzołożnej i wraz z przebaczeniem ofiarowuje jej możliwość nowego życia, nakazując, by więcej nie grzeszyła. Do tych, którzy uzurpują sobie prawo sądzenia grzeszników, Chrystus kieruje wezwanie, by zastanowili się nad sobą i uznali z pokorą, że sami są winni i także potrzebują łaski przebaczenia” - uczy nas bł. Jan Paweł II.

Dzisiejsza Ewangelia jest też pytaniem o moralność. Dla faryzeuszów i uczonych w Piśmie, być może także dla wielu z nas, moralność to jedynie potępienie, ukaranie, a może nawet wykluczenie tego, kto źle postąpił. Tymczasem dla Jezusa moralność łączy się nie tylko z czystą, nawet surową, sprawiedliwością, ale ma wiele wspólnego z miłością, miłosierdziem i wybaczeniem. Nie można budować właściwego społeczeństwa bez sprawiedliwości, ale nie można go również budować bez wybaczenia. Takiej prawdy Ewangelicznej potrzebuje także nasze społeczeństwo, w którym bardzo często postawa Jezusa jest skazana na banicję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2013-03-11 12:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

[ TEMATY ]

nowenna

Chrystus Król

Adobe Stock

O Królu pokoju, spraw pokój w sercu moim, wróć ciszę duchowi mojemu, abym mógł na każdym miejscu modlić się, wznosząc czyste ręce (św. Rafał Kalinowski).
CZYTAJ DALEJ

Oto nadchodzi dzień

2025-11-10 13:58

Niedziela Ogólnopolska 46/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Listopad zachęca nas wszystkich do refleksji nad przemijalnością i tajemnicą ludzkiej egzystencji i śmierci. Bez względu na naszą wrażliwość, wszystko w wymiarze duchowym i świeckim przypominało nam o uroczystości Wszystkich Świętych i Dniu Zadusznym. Nic, co jest na tym świecie, nie będzie trwało wiecznie. Nie jesteśmy w stanie stworzyć czy uczynić czegokolwiek, co by nie uległo zniszczeniu. Choćby było trwałe jak kamień, i tak ulegnie unicestwieniu. Nie przetrwa. Myśli te nieraz mogą napawać nas lękiem. Każdy chciałby być gotowy na dzień, w którym nastąpi przysłowiowy koniec. Ów lęk przez wielu jest wykorzystywany do szerzenia zamętu, wzbudzania trwogi i innych negatywnych uczuć.

Jezus przygotowuje swoich uczniów, a zatem i każdego z nas na dni ostateczne. W aspekcie nie tylko końca świata, ale i naszego bycia na ziemi tu i teraz. Zakładając, że każdy z nas jest świątynią, możemy powiedzieć, iż każdy może być przyozdobiony pięknem duchowym – dobrymi uczynkami i wieloma innymi walorami duchowymi, wydającymi się nie do zniszczenia. Ale jako żywa świątynia będziemy także poddawani próbie, polegającej na tym, że nasza wiara będzie stawiana przed różnymi wyzwaniami. Przyjdzie na każdego z nas taki czas, że nawet „kamień na kamieniu nie pozostanie na miejscu” w naszym życiu duchowym. Stąd potrzeba naszej czujności, zwłaszcza wtedy, kiedy czujemy się mocni i „nie do ruszenia”. W każdej próbie jednak powinniśmy być stali w naszym zaufaniu do Pana Boga. Jezus przestrzega nas przed „głosicielami dobrej nowiny” z nutą sensacji i wyłącznością na prawdę i zbawienie. Nasza wiara musi być niewzruszona. Jezus nie niesie sensacji, ale przynosi pokój. Bądź zatem wierny i stały w drodze, po której zmierzasz. Świat bowiem nie niesie pokoju, ale przynosi wojnę. Twoja wierność zostanie poddana próbie przez prześladowanie. Niekoniecznie musi ono mieć wymiar spektakularny. Czasem będą to czynić najbliżsi przez okazywanie pogardy, śmiech, kpiny, wytykanie czy inne formy upokorzenia. We wszystkim tym Jezus oczekuje od nas ufności. On w mocy Ducha Świętego będzie przy nas. Da nam niewzruszoną pewność obranej przez nas drogi, bez względu na to, z kim przyjdzie się nam zmierzyć. Może nawet wobec ludzi staniemy się całkowicie samotni i w wymiarze światowym wyobcowani, ale musimy pamiętać, że właśnie wtedy Bóg jest przy nas. Taką postawą ocalimy swoje życie.
CZYTAJ DALEJ

5. rocznica śmierci ks. Tadeusza Białego

2025-11-16 10:16

kl. Krzysztof Zawada

Spotkanie odbywało się w Domu Katolickim Roma

Spotkanie odbywało się w Domu Katolickim Roma

W 5. Rocznicę śmierci ks. Tadeusza Białego zorganizowane spotkanie, na którym zaprezentowano książki o życiu i działalności zmarłego kapłana. Ks. Tadeusza Białego wspominali ludzi, którym był bliski przez całe życie. Następnie modlono się w jego intencji we Mszy św. sprawowanej przez abp. Adama Szala.

Dzisiaj wspominamy niezwykłego pielgrzyma nadziei, którym zmarł pięć lat temu, 5 listopada, ks. Tadeusza Białego. On był pielgrzymem na dzień nie tylko przez to, że uczestniczył w Pierwszej Pielgrzymce Rzeszowskiej i Przemyskiej. Jego życie było pielgrzymowaniem ku wartością, ku tej najważniejszej wartości dla nas wierzących, jaką jest Chrystus – mówił abp Adam Szal we wstępie do Mszy św.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję