Reklama

Latarnia nadziei dla świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mieszkańcy Chmielka, Pisklak, Szostak i Szarajówki należący do kościoła rektoralnego w Chmielku mieli możliwość i licznie skorzystali z niecodziennej uroczystości, jaka miała miejsce w dniu 4 października br. Tej pamiętnej niedzieli odbyła się podniosła uroczystość święceń służby liturgicznej z udziałem ks. kanclerza Adama Firosza.
Głównym wejściem do kościoła weszli uroczyście z krzyżem ministranci i lektorzy w pięknie prezentujących się strojach. Przy ołtarzu nastąpiło powitanie Księdza Kanclerza przez ministrantów. 47 chłopców poprosiło o przyjęcie przyrzeczeń i błogosławieństwo. By dobrze spełniać zadania, wynikające ze święceń, potrzeba wiele modlitwy, dlatego przedstawiciele tej licznej grupy skierowali do Księdza Kanclerza prośbę o modlitwę w ich intencji.
Wszyscy w kościele byli pod wrażeniem piękna liturgii. Przygotowane czytania, kadzidło, świece trzymane przy czytaniu Ewangelii, piękne postawy, trzymanie rąk, czyste komże oraz piękne liturgiczne stroje, udekorowany kwiatami ołtarz główny wskazywały, że uroczystość ma charakter bardzo podniosły. Wszystko zdawało się mówić, że to dla jeszcze większej chwały Pana Boga. Czy tak przygotowana liturgia nie pomaga w lepszej modlitwie, zasmakowaniu jak piękna może być Msza św.?
Ksiądz Kanclerz, nawiązując do Ewangelii, mówił o pięknie powołania małżeńskiego, ale także wskazał na rolę, jaką w życiu każdego człowieka powinna odgrywać modlitwa, umiłowanie Boga, częste przyjmowanie Komunii św. i łączność z Kościołem. Ważne jest, by każdy człowiek kroczył drogą świętości.
Wreszcie nastąpił najważniejszy moment, przedstawienie kandydatów oraz złożenie przyrzeczeń: „Dziękując Chrystusowi Panu za łaskę powołania ministranckiego, przyrzekam święte czynności ministranta wypełniać pobożnie, gorliwie i radośnie na chwałę Boga i dla dobra wspólnoty parafialnej”. Takie słowa wypowiedziało 31 ministrantów. Potem nastąpiło ślubowanie lektorów: „Dziękując Bogu za łaskę powołania do służby lektorskiej, przyrzekamy powierzone zadania wypełniać gorliwie i sumiennie. Przyrzekamy czytać wyraźnie Słowo Boże i według niego żyć. Amen”. Jakże ważne i odpowiedzialne słowa wypowiedziało tych 15 młodych chłopców z gimnazjum i szkoły średniej.
Wzruszającym był moment przyklęknięcia lektorów, położenia ręki na Piśmie Świętym i złożenie przyrzeczenia. Czy takie chwile nie zostają na długo w pamięci? Czy takie momenty nie są motywacją do dobrego życia, do wymagania od siebie? Jak bardzo młodzi ludzie potrzebują dzisiaj akceptacji, zauważenia, dobrego wzoru i przykładu.
Jakże budującym dla wszystkich obrazem, co zauważył także ks. Firosz, było przystąpienie do Komunii św. nie tylko całej służby liturgicznej, ale także tak wielu osób znajdujących się w kościele, rodziców, dzieci, młodzieży, osób starszych. Ksiądz Kanclerz pod koniec Mszy św. podsumował: „Mam już odpowiedź na pytanie, dlaczego tak pięknie wygląda wasz kościół - bo kochacie Pana Jezusa, bo tak wielu przyjmuje Go do swego serca”.
Na koniec wybrzmiało wiele ciepłych słów pod adresem ks. kanclerza Adama Firosza, podziękowanie za jego obecność i modlitwę, za krzepiące słowo, za świadectwo wiary, za ojcowską troskę. Słowa podziękowania skierowane zostały także w kierunku ks. rektora Marka Tworka za trud wychowania, za oddanie serca i poświęcony czas.
Po dniu pełnym modlitwy, radości oraz wzruszeń, trzeba było wrócić do rzeczywistości i starać się tak żyć, by przez nasze świadectwo Pan Jezus docierał swoją miłością do wielu ludzi zwłaszcza tych młodych, którzy idą drogą wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najważniejsza świątynia świata

2025-11-04 13:44

Niedziela Ogólnopolska 45/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

Liturgia Tygodnia

Rembrandt – Wypędzenie przekupniów z świątyń

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout.

Nie zawsze zdenerwowanie, złość czy furia są moralnie karygodne. Raczej nie lubimy być pod wpływem nieprzyjemnych emocji. Delektowanie się spokojem jest dalece bardziej miłe. Tęsknimy za błogostanem, który młodzi określają słowem: chillout. W czasach napiętych terminarzy czy nadużywania social mediów, które trzymają nas w napięciu, a potem pozostawiają w stanie zbliżonym do stuporu lub depresji, to normalne. Bardzo potrzebujemy „świętego spokoju”. Nie zawsze jednak jest on ideałem ewangelicznym. Jeśli chcę zachować dobrostan, nie mogę odwracać głowy od ludzkiej krzywdy, która dzieje się na moich oczach. Nie wolno mi nie reagować, nawet wzburzeniem, gdy trzeba kogoś ostrzec przed niebezpieczeństwem, obronić przed agresorem czy zaangażować się w schwytanie złoczyńcy. Nie mogę wtedy powiedzieć: „to nie moja sprawa”, „od tego są inni”albo „co mnie to obchodzi”. To tchórzostwo. Tak rozumiany „święty spokój” jest nieprawością albo tolerancją zła. Jak mógłbym przymykać oko, gdyby ktoś popychał bliźniego na drogę upadku. Czy jest godziwe nieodezwanie się przy stole – dla zachowania pozytywnych wibracji – kiedy trzeba bronić ludzkiej i Bożej prawdy? Czy milczenie w sytuacji kpiny z dobra, altruizmu czy świętości jest godne chrześcijanina? Czy kumplowskie poklepywanie po ramieniu w imię „przyjaźni”, kiedy trzeba koledze zwrócić uwagę, upomnieć go lub nawet nim wstrząsnąć, uznamy za cnotę? Nawet kłótnia może być święta! Wszak istnieje święte wzburzenie. Jan Paweł II krzyczał do nas wniebogłosy, upominając się o świętość małżeństwa i rodziny oraz o ewangeliczne wychowanie potomstwa. Współczesna tresura, nakazująca tolerancję wszystkiego, wymaga sprzeciwu, czasem nawet konieczności narażenia się grupom uważającym się za wyrocznię. Jezus powiedział: „Przyszedłem ogień rzucić na ziemię (Łk 12, 49). To też Ewangelia. Myślę, że zdrowej niezgody na niecne postępki, zwłaszcza te wykonywane pod płaszczykiem „zbożnych” czynności czy „szczytnych celów”, uczy nas dzisiaj Mistrz z Nazaretu. Primum: zauważyć ten proces czający się we mnie. Secundum: być krytycznym wobec świata. W dzisiejszej Ewangelii Zbawiciel jest naprawdę zdenerwowany, widząc, co zrobiono z domem Jego Ojca. Nie używa gładkich słów i dyplomatycznych gestów. Zagrożona jest bowiem wielka wartość. Najważniejsza świątynia świata miała za cel ukazanie Oblicza Boga prawdziwego i przygotowanie do objawiania jeszcze wspanialszej świątyni, dosłownej obecności Boga wśród ludzi – Syna Bożego. Na skutek ludzkich kalkulacji stała się ona niemal jaskinią zbójców, po łacinie: spelunca latronum. Dlatego reakcja Syna Bożego musiała być aż tak radykalna. Jezusowy gest mówi: w tym miejscu absolutnie nie o to chodzi! „Świątynia to miejsce składania ofiar miłych Bogu. Pan Jezus złożył swojemu Przedwiecznemu Ojcu ofiarę miłości z samego siebie. Ta Jego miłość, w której wytrwał nawet w godzinie największej udręki, ogarnia nas wszystkich, poprzez kolejne pokolenia i każdego poszczególnie, kto się do Niego przybliża” (o. Jacek Salij). O to chodzi w autentycznym kulcie świątynnym.
CZYTAJ DALEJ

Kościół to miejsce, gdzie doświadczamy obecności Boga

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 2, 13-22.

Niedziela, 9 listopada. Święto rocznicy poświęcenia Bazyliki Laterańskiej
CZYTAJ DALEJ

Chcemy pobudzać wrażliwość w sprawach patriotycznych

Nie tylko historia Polski, ale także znajomość regionu i życia Kościoła diecezjalnego były przedmiotem zmagań uczniów podczas finału patriotycznego konkursu „Ojczyzno Ma”. A ten odbył się 7 listopada w Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze.

Jako członkowie AK chcemy pobudzać wrażliwość wśród naszych dzieci i wnuków, w sprawach patriotycznych – mówi Ryszard Furtak, prezes Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej. - Zakres tematyki konkursu zawiera wiedzę, jaką uczniowie przerabiają w szkołach podstawowych w klasach VI-VIII, ale poszerzoną o sprawdzenie rozeznania z tego, co dzieje się w naszym regionie, także w życiu Kościoła diecezjalnego. Najlepsi będą mieli możliwość wyboru szkoły średniej po zakończeniu nauki w szkole podstawowej. Na nasz wniosek taką decyzję podjął w 2019 r. Lubuski Kurator Oświaty – dodaje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję